Budimex Dromex budował obwodnicę Augustowa, zanim zostały wstrzymane roboty. W styczniu drogowcy zerwali kontrakt z wykonawcą ze względu na interes społeczny. W połowie grudnia ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie unieważnił decyzję środowiskową. A bez niej nie można prowadzić prac.
Spółka uważa, że odstąpienie GDDKiA od umowy jest nieważne. Zgodnie z nią zażądała teraz od inwestora odszkodowania w wysokości 10 procent od wartości kontraktu. Firma sprawę skierowała do sądu. Według Budimeksu fakty przemawiają na ich korzyść.
- Cieszymy się z orzeczenia sądu w Białymstoku - mówi Krzysztof Kozioł, rzecznik Budimeksu. - Potwierdza ono, że to my mamy rację w tej kwestii.
Ale drogowcy nie zmieniają swojego zdania i kary nie zapłacą.
- My jesteśmy przekonani o słuszności naszego stanowiska - oświadcza Andrzej Maciejewski, rzecznik GDDKiA.
Rzecznik Budimeksu zdaje sobie sprawę, że to orzeczenie nie oznacza jeszcze zakończenia sprawy. Bo GDDKiA może do 3 sierpnia złożyć odwołanie od decyzji sądu. I tak też zrobi.
- W ciągu kilku najbliższych dni złożymy odwołanie - zapowiada Maciejewski - Będziemy cierpliwie czekać na rozprawę sądową i wyrok.
Dopiero po złożeniu odwołania zostanie ustalona data rozprawy sądowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?