Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obradowała PIR: Wspólna Polityka Rolna i nowości w sprawie dopłat bezpośrednich dla rolników

Andrzej Matys
Andrzej Matys
W poniedziałek delegaci Podlaskiej Izby Rolniczej dyskutowali o nowych zasadach związanych z dopłatami bezpośrednimi, jakie - w ramach Wspólnej Polityki Rolnej - będą obowiązywały od tego roku
W poniedziałek delegaci Podlaskiej Izby Rolniczej dyskutowali o nowych zasadach związanych z dopłatami bezpośrednimi, jakie - w ramach Wspólnej Polityki Rolnej - będą obowiązywały od tego roku Urszula Łobaczewska
W poniedziałek (20.02) w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku spotkali się delegaci Podlaskiej Izby Rolniczej. Rozmawiali min. o Krajowym Planie Strategicznym, którego założenia omawiała przedstawicielka Ministerstwa Rolnictwa. W spotkaniu uczestniczyli też przedstawiciele podlaskich związków i organizacji rolniczych oraz europoseł PiS, były minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel, poseł PSL Stefan Krajewski i wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.

Jak nam powiedział Marek Siniło, wiceprezes PIR, od wielu lat delegaci wnioskowali o wspólne posiedzenie delegatów z całego województwa: - Dzisiaj jest dobry temat do takiego spotkania, bo będziemy rozmawiali o dopłatach bezpośrednich i innych ważnych sprawach. W tym roku będą nowe zasady dopłat, bo jest nowa perspektywa Wspólnej Polityki Rolnej. Np. wszyscy rolnicy dostaną 70 proc. dopłat do hektara i będą też ekoschematy za działania dodatkowe – wyjaśniał Marek Siniło dodając, że w Podlaskiem z dopłat korzysta ok. 100 tys. rolników.

Dowiedzieliśmy się więc, nowa odsłona Wspólnej Polityki Rolnej zachowuje wszystkie znane dotychczas instrumenty pomocowe i dodatkowo proponuje wsparcie inwestycyjne.

- Cała polityka jest zebrana w jednym planie strategicznym, czyli dokumencie, który będzie wdrażany w tym roku. Nowością jest to, wprowadzone są, w ramach I filaru WPR płatności z tytułu zachowania środowiska, ochrony klimatu i dobrostanu zwierząt – jako instrumenty dobrowolne dla rolników. W ich ramach będziemy wynagradzali tych, którzy stosują właśnie te ponadstandardowe praktyki, na co zostanie przeznaczonych 25 proc. budżetu płatności bezpośrednich – tłumaczyła Magdalena Nowakowska, wicedyrektor Departamentu Płatności Bezpośrednich w Ministerstwie Rolnictwa.

Poza płatnościami związanymi bezpośrednio z produkcją, z płatnościami dla Młodego Rolnika będzie więc mógł liczyć na dodatkowe wynagrodzenie dodatkowych praktyk prośrodowiskowych:

– Są ustanowione pewne normy podstawowe, które rolnik musi przestrzegać, a jeśli zrobi więcej niż wymaga tego obowiązujące prawo, np. zastosuje bardziej złożony płodozmian czy zostawi pewne obszary na rośliny miododajne, będzie mógł dostać za to (w ramach płatności bezpośrednich) dodatkowe pieniądze – mówiła Magdalena Nowicka dodają, że teraz będzie je można uzyskać w ciągu roku.

Rolnicy, z którymi rozmawialiśmy mówili, że takie spotkanie to też m.in. okazja do wymiany doświadczeń i opinii. – Mam gospodarstwo mleczne 30-40 krów. Oddaję mleko do mleczarni w Mońkach i jak wielu moich kolegów przerażają mnie te ekoschematy, bo widać, że niektóre rzeczy są robione zza biurka. Gospodarstwo prowadzę od 25 lat i ekologia jest u mnie na porządku dziennym. Od lat pogłębiam swoją wiedzę i wprowadzam nowości, dbam o ziemię i zwierzęta, bo inaczej nie utrzymam siebie, rodziny i gospodarstwa – oznajmił Krzysztof Szaciło.

Czytaj również:

Także europoseł Jurgiel (z którym rozmawialiśmy przed obradami) mówił, że jednym z nowych elementów WPR jest 25 proc. środków na tzw. ekoschematy (jest ich sześć).

– Jest to wsparcie rolnictwa. Nie udało się rządowi wyrównać dopłat bezpośrednich, wiec jesteśmy w gorszej sytuacji konkurencyjnej, a jak widać po eksporcie i rozwoju naszego rolnictwa ta wspólna Polityka Rolna znacząco wspiera dochodowość rolnictwa – podkreślił europoseł PiS.

Zauważył też, że brakuje jednolitej inspekcji bezpieczeństwa żywności z Ukrainy, bowiem powinna być jedna instytucja kontrolna (co chciał wprowadzić Jurgiel jako minister, ale jego następca Krzysztof Ardanowski projekt odrzucił), a nie pięć, jak jest obecnie. – Zagraża nam bowiem nielegalny import/eksport zboża z Ukrainy, który realizują tamtejsi wielcy producenci. Trzeba uszczelnić ten import, badać jakość tamtejszego zboża i myślę, że problem może się ustabilizować – stwierdził Krzysztof Jurgiel.

Czytaj również:

Mówił o tym również poseł Stefan Krajewski, którego zdaniem obrady PIR to świetna okazja, by rozmawiać o wyzwaniach i problemach polskiego i podlaskiego rolnictwa, a widać, że jest ich dużo, np. w związku ze zbożem, które płynie ciągle z Ukrainy.

- Zalewa nasz rynek, a polscy u podlascy rolnicy nie mają go gdzie za rozsądne pieniądze sprzedawać. Dzisiaj za tonę pszenicy dostają mniej niż podczas żniw – przypomniał szef podlaskiego PSL i dodał, że rolnicy świetnie wiedzą, że muszą dbać o swój warsztat pracy, czyli o ziemię i zwierzęta i dbają. – Jestem za ekologią i dbaniem o środowisko, ale bez przesady.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny