Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obława w regionie po porwaniu dziewczynki i jej matki w Białymstoku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Jeden z wątków sprawy dotyczy Szczecina. Policja sprawdza, czy porywacz rzeczywiście ma związek z naszym miastem. W regionie trwa obława.

Od wczoraj na byłych przejściach granicznych w naszym regionie policja i straż graniczna częściej kontrolują przejeżdżające auta. Policja podejrzewa, że porywacz może próbować przekroczyć granicę przez jedno z dawnych przejść granicznych w naszym regionie.

Wypożyczając auto w Łomży podał w wypożyczalni samochodów adres zameldowania w Szczecinie. Policja weryfikuje, czy był prawdziwy.

ZOBACZ TEŻ:

Co wiemy do tej pory?

W czwartek 25-letnia Natalia i jej 3-letnia córka Amelia zostały porwane sprzed bloku na osiedlu Dziesięciny w Białymstoku. Do samochodu marki citroen c 4 xara picasso mieli je zabrać dwaj zamaskowani mężczyźni. To właśnie ciemnozielonego citroena miał w Łomży wypożyczyć ojciec dziecka, podając szczeciński adres zameldowania. Policja jeszcze w czwartek znalazła porzucone auto.

Citroena odnaleziono na osiedlu Dziesięciny, przy garażach przy ulicy Cedrowej, zaledwie kilkaset metrów od miejsca uprowadzenia. Technicy zabezpieczyli ślady w pojeździe. Sprawcy prawdopodobnie mieli co najmniej jeszcze jedno auto, którym ruszyli w dalszą podróż. Stąd kontrole na granicach, bo ojciec małej Amelki miał mieszkać w Niemczech. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła śledztwo.

- Zawsze w takich sytuacjach możliwie jak najwięcej sił jest angażowanych do tego typu działań. Policjanci prowadzą działania blokadowe, również na drogach zostały rozstawione posterunki. Tam policjanci kontrolują przejeżdżające pojazdy po to, żeby uniemożliwić porywaczom wywiezienie uprowadzonych. W tej chwili życie i zdrowie uprowadzonych są najważniejsze - powiedział nadkomisarz Tomasz Krupa z policji w Białymstoku.

Właściciel wypożyczalni w Łobzie powiedział, że citroen został wypożyczony w środę ok. godziny 17. Wypożyczający mówił, że wybiera się do Białegostoku. Podał szczeciński adres zameldowania i niemiecki numer telefonu.

To właśnie na razie na ojcu dziecka koncentrują się główne działania policji. Nieoficjalnie mówi się, że między ojcem dziecka, a 25--letnią matką Natalii był od pewnego czasu konflikt.

Podobno kobieta była ofiarą przemocy domowej i dlatego uciekła do swojej rodziny w Białymstoku. Nad sprawą pracują funkcjonariusze z Centrum ds. Uprowadzeń Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji.

- Straż graniczna już w czwartek po otrzymaniu zgłoszenia zaginięciu matki i dziecka została przez nas poinformowana i to straż graniczna w całym kraju, nie tylko na granicy zachodniej. Na chwilę obecną zarówno w Białymstoku jak i poza miastem oraz na terenie kraju są wzmożone kontrole właśnie pod kątem zaginionych osób - mówi - asp. Marcin Gawryluk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.

ZOBACZ WIĘCEJ:

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

CZYTAJ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Obława w regionie po porwaniu dziewczynki i jej matki w Białymstoku [ZDJĘCIA, WIDEO] - Głos Szczeciński

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny