Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O mały włos nie zabił pieszego. Bezmyślny kierowca ścigany [wideo]

Mariusz Parkitny
Kadr z filmu (Youtube.com)
Policja i internauci szukają pirata, który o mały włos nie zabił przechodnia.

Kierowca niebieskiego renault kombi zlekceważył czerwone światło i na dużej prędkości wjechał na przejście dla pieszych tuż obok przechodzącego mężczyzny. Do zdarzenia doszło w czwartek o godz. 15.54 na ul. Gdańskiej w Szczecinie.Sprawa wyszła na jaw dzięki naszemu czytelnikowi Michałowi, który wysłał maila na [email protected]. To on nagrał mrożące krew w żyłach zdarzenia.

Reakcja policja była błyskawiczna.

- Po obejrzeniu tego filmu rozpoczęliśmy poszukiwania kierowcy. Policjanci od samego rana zaczęli pracować nad tą sprawą. Przeglądali monitoring miejski ,aby odnaleźć pojazd którego kierujący dopuścił się wykroczenia. Skontaktowaliśmy się z autorem filmu aby odebrać od niego nagranie które możne być lepszej jakości. Sprawdzają również inne nagrania z monitoringów na trasie samochodu, aby odczytać numery rejestracyjne - mówi asp. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.

W czwartek po południu pan Michał wracał samochodem z pracy w Płoni. W aucie ma kamerę, która rejestruje sytuacje przed pojazdem. Na nagranym filmie widać jak samochód pana Michała zatrzymuje się na środkowym pasie przed przejściem dla pieszych. Zapaliło się czerwone światło dla samochodów. Ale sygnalizację lekceważy kierowca renault laguna. Z dużą prędkością wjeżdża na przejście dla pieszych z prawej strony. Dosłownie ociera się o pieszego, który wszedł już na jezdnię. Omija go i wjeżdża na środkowy pas. Widać, że pieszy jest przez chwilę w szoku. Renault odjeżdża nie zatrzymując się ani na moment. Pieszy - już bez problemów - przechodzi na drugą stronę.

- To było na przejściu przed fotoradarem na ul. Gdańskiej. Zamarłem, gdy to zobaczyłem. Wydaje mi się, że auto, które przejechało na czerwonym świetle było ze Szczecina. Tablice rejestracyjne zaczynały się na ZS. Ale stuprocentowej pewności nie mam - mówi pan Michał.

Film przesłał do naszej redakcji. W internecie rozpętała się burza. Internauci nie przebierali w słowach oceniając zachowanie pirata z renault. Zapowiedzieli, że też będą ustalać kim był kierowca.
Za to co zrobił na ul. Gdańskiej grozi mu 14 punktów oraz kilkaset złotych grzywny. Gdy sprawa trafi do sądu grzywna może wzrosnąć do 5 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński