Czytam i nie wierzę. Poseł Jacek Żalek nie zgadza się z decyzją policjantów, którzy chcą mu wlepić mandat. Posła chroni immunitet, może więc się wypiąć na policję. O ile oczywiście jego koledzy nie pozbawią go tego przywileju. A wszystko wskazuje na to, że tego nie zrobią.
Z tego faktu wynikają dwie kwestie. Pierwsza jest taka, że ja - Bartosz Wacławski - gdy nie zgadzam się z policją w sprawie wykroczenia drogowego, muszę się bujać w sądzie. I to od sądu zależy czy uzna, że mam rację ja, czy jednak policjanci. W przypadku posła wystarczy, że jego koledzy uznają, że sprawy nie ma. Mam wielu kolegów, których namówiłbym, by również tak zrobili, gdybym miał kłopoty z drogówką.
I tu pojawia się ta druga kwestia - immunitetu. Chroni przedstawiciela narodu (to teraz ulubiony termin rządzących) przed egzekwowaniem prawa przez funkcjonariuszy tego narodu. Przykład posła pokazuje dobitnie, że czas najwyższy ten przywilej zlikwidować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
