Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O hetmańską buławę

Tomasz Dworzańczyk [email protected] tel. 85 748 95 34
Hetman Białystok (żółto-czarne stroje) wiosną odniósł już cztery zwycięstwa i dziś celuje w kolejne
Hetman Białystok (żółto-czarne stroje) wiosną odniósł już cztery zwycięstwa i dziś celuje w kolejne Anatol Chomicz
Wiosną bardzo dobrze spisują się ekipy Hetmanów - z Białegostoku i Tykocina. Dziś o godz. 11 w Wasilkowie dojdzie do ich bezpośredniego starcia.

Wygraliśmy cztery ostatnie mecze, dlatego jestem dobrej myśli przed kolejnym. Oczywiście celujemy w trzy punkty, bo chcemy podtrzymać serię jak najdłużej - mówi Andrzej Pietrzyk, trener białostockiego zespołu.

W jego drużynie zabraknie tym razem Pawła Marcinkowskiego i Karola Kardyńskiego, którzy pauzują za kartki. Mimo braku tych zawodników szkoleniowiec gospodarzy jest optymistą.

- Od pewnego czasu prezentujemy się naprawdę nieźle. Owszem, był taki moment, że trochę było widać przeskok ze sztucznej murawy na naturalną, ale to już mamy za sobą. Nasze ostatnie wyniki nie są dziełem przypadku - dodaje Pietrzyk.

Inny białostocki zespół - Piast zagra tym razem na wyjeździe ze Spartą Augustów.

Spotkanie jest szczególne, bowiem rywali prowadzi doskonale znany w klubie ze Starosielc Jacek Bayer, który przez wiele lat był trenerem drużyny z ul. Elewatorskiej.

- Mam do Piasta ogromny sentyment, bo to był przecież pierwszy zespół, w którym pracowałem jako szkoleniowiec - przyznaje Bayer. - Można powiedzieć, że był to dla mnie taki poligon doświadczalny w tym zawodzie - dodaje.

Jak dotychczas Bayerowi nie udało się jeszcze wygrać z Piastem. Jesienią białostoczanie pokonali u siebie Spartę 3:1.
- Faktycznie mój powrót do Białegostoku się wówczas nie udał, ale liczę, że teraz się zrewanżujemy. Chłopcy doskonale pamiętają porażkę z jesieni i zechcą wziąć odwet na swoim terenie. Nie ukrywam, że mi też na tym zależy - kwituje trener Sparty.

Na górze tabeli trwa walka o dwa miejsca premiowane awansem do III ligi. Na razie w najlepszej sytuacji jest Promień Mońki, który ma przewagę kilku oczek nad resztą stawki. Tym razem podopieczni Leszka Zawadzkiego zmierzą się na wyjeździe z jednym z outsiderów - Sokołem Sokółka.

Do prestiżowych derbów dojdzie w Gródku, gdzie miejscowy Gryf podejmie KS Michałowo. Obu zespołom przyświecają zupełnie inne cele, ale w tym spotkaniu walki na pewno nie zabraknie.

- Możemy przegrać każdy inny mecz, ale nie z Michałowem. Dla naszych kibiców te derby zawsze znaczą bardzo wiele - mówi Jan Łotysz, trener Gryfa.

- U nas jest podobnie, bowiem niezależnie w której lidze się gra i na jakiej jest się pozycji, w spotkaniach z Gryfem nikt się nie oszczędza i wynik zawsze jest do końca sprawą otwartą - przyznaje Daniel Szemiot, trener Michałowa.

Szansę awansu o kilka pozycji w tabeli ma Puszcza Hajnówka, która w przypadku zwycięstwa w Siemiatyczach z Cresovią może przesunąć się nawet na 9. miejsce.

Program 26. kolejki

Sobota: Hetman Białystok - Hetman Tykocin (godz. 11), Sparta 1951 Szepietowo - Pogoń Łapy (16), Sparta Augustów - Piast Białystok (16), Gryf Gródek - KS Michałowo (17), Cresovia Siemiatycze - Puszcza Hajnówka (17), Sokół Sokółka - Promień Mońki (17).

Wcześniej grali:Włókniarz Białystok - Magnat Juchnowiec 0:0.
Mecz: Znicz Suraż - LZSNarewka nie zostanie rozegrany (0:3 wo).

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny