Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O finansowej przyszłości dziecka pomyśl już teraz

Barbara Kociakowska [email protected]
Aby zapewnić dziecku dobry start w dorosłe życie, trzeba zacząć oszczędzać jak najwcześniej
Aby zapewnić dziecku dobry start w dorosłe życie, trzeba zacząć oszczędzać jak najwcześniej
Fundusze inwestycyjne, obligacje, polisy edukacyjne – jest kilka sposobów na zbieranie pieniędzy na przyszłość dzieci.

Plany systematycznego oszczędzania (PSO) w funduszu inwestycyjnym są dosyć popularnym sposobem gromadzenia kapitału dla dzieci. Podpisując umowę o prowadzenie PSO z funduszem, zobowiązujemy się do dokonywania ustalonych minimalnych wpłat przez określony czas. W zamian za to można liczyć na zniżkę w opłacie dystrybucyjnej, czyli prowizji ponoszonej najczęściej przy zakupie jednostek uczestnictwa.

– To ciekawa propozycja, bo dostępna praktycznie dla każdego – mówi Bernard Waszczyk, analityk Open Finance. – Bo minimalne miesięczne wpłaty zaczynają się już od 50 zł.

To, że część kapitału inwestowana jest w akcje spółek giełdowych sprawia, że mamy szansę na dodatkowy zysk.

Zobacz także. Im się udało: Klub malucha Kangurek.

PSO znajdziemy w ofercie większości towarzystw funduszy inwestycyjnych. Niekiedy noszą one nazwy, sugerujące wprost, że skonstruowane zostały z myślą o dzieciach (np. Dobry Start, Junior, Pewny Start Dziecka). Z chwilą 18. urodzin dziecko staje się pełnoprawnym posiadaczem PSO.

Z wyliczeń Open Finanse wynika, że odkładając 200 zł miesięcznie przez 18 lat (przy założeniu 8-proc. rocznej stopy zwrotu) można uzbierać ponad 90 tys. zł. A im wcześniej zaczniemy, tym lepiej.

Możemy też, zamiast PSO, kupić jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych.

 

Metoda małych kroczków – Ale nie musimy ograniczać się tylko do funduszy inwestycyjnych – twierdzi Mateusz Ostrowski, analityk Open Finanse. – Innym, może wcale nie gorszym sposobem oszczędzania, może być kupno dziesięcioletnich obligacji skarbu państwa.

Jak zauważa, są one oprocentowane na podobnym poziomie, jak najlepsze lokaty bankowe, ale mają nad lokatami jedną, zasadniczą przewagę.

– Lokaty zakładamy na krótki okres czasu: na rok, dwa lata – mówi Mateusz Ostrowski. – I musielibyśmy ciągle śledzić oprocentowanie w poszczególnych bankach i przenosić depozyty. Zajmuje to dużo czasu.

Zdaniem Mateusza Ostrowskiego, kupując dziesięciolatki można liczyć na całkiem przyzwoite zyski, choć będziemy powiększać swoje oszczędności drobnymi kroczkami – a więc zupełnie inaczej niż wtedy, jeśli postawilibyśmy na fundusze z udziałem akcji.

– Bo jeśli inwestujemy na giełdzie, robimy dwa kroki do przodu i krok do tyłu – tłumaczy analityk Open Finance.

Obligacje skarbu państwa może kupić praktycznie każdy – jedna kosztuje 100 zł.

A może dodatkowe zabezpieczenie

Trzecia możliwość – to ubezpieczenie połączone z funduszem inwestycyjnym. W tym przypadku, aby uzbierać kwotę, która ma ułatwić dziecku start w dorosłe życie, musimy wpłacać więcej, ale zyskujemy dodatkowe zabezpieczenie. Zyskujemy pewność, że kiedy nasza pociecha skończy 18 lat otrzyma określoną kwotę – niezależnie od tego co się stanie z nami.

– Jest to droższe rozwiązanie, ale płacimy przecież za dodatkową usługę – mówi Mateusz Ostrowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny