Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NSZZ Solidarność Łapy broni nauczycielki, która dała klapsa uczennicy

Arletta Maciejczuk
Szkoła Podstawowa nr 2 w Łapach
Szkoła Podstawowa nr 2 w Łapach Google Maps
Do naszej redakcji wpłynął list od koła NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty i Wychowania przy Szkole Podstawowej nr 2 w Łapach, w którym związkowcy bronią zachowania nauczycielki.

Koło NSZZ Solidarność Pracowników Oświaty i Wychowania przy Szkole Podstawowej nr 2 w Łapach wyraża swój protest przeciwko szykanowaniu naszej koleżanki (członka związku NSZZ ,,Solidarność”) mgr imię i nazwisko (nauczycielka nie zgodziła się na podanie jej danych - przyp.red.) w prasie i telewizji, w związku z oskarżeniem Jej o użycie przemocy fizycznej wobec dwóch swoich uczennic.

Czytaj więcej na ten temat: Nauczycielka miała uderzyć dziecko w Szkole Podstawowej nr 2 w Łapach. Sprawę bada policja

Znamy panią imię nauczycielki od wielu lat i wiemy, że nigdy nie skrzywdziłaby żadnego dziecka. Jest bardzo zaangażowana w swoją pracę. Szkoła i dzieci są Jej całym życiem. Z informacji, jakie posiadamy od pani imię i nazwisko nauczycielki oraz rodzica, który był świadkiem zdarzenia, dziewczynkom nic się nie stało. Żartobliwe dotknięcie na zakończenie konfliktu między uczennicami zostało przedstawione jako mocne uderzenie. Tymczasem żadne dziecko nie poniosło uszczerbku na zdrowiu.

Postawa pani imię nauczycielki pokazała, że chciała jak najszybciej zakończyć konflikt między dziewczynkami i doprowadzić do zgody. Tymczasem z kolejnych artykułów i nagrań dotyczących sprawy, dowiadujemy się coraz to nowych faktów. Rośnie napięcie... Ta narastająca dramaturgia pogrąża coraz bardziej naszą koleżankę. O tym wydarzeniu mówi już cała Polska. Zanim sprawę zbadały właściwe organy, wyrok na Nią prawie już zapadł. To jest przerażające. Jak czuje się nasza koleżanka, słuchając takich zarzutów. Jakie wizje stoją Jej przed oczyma. A przecież nie zrobiła nic złego. Żadna z osób wypowiadających się w telewizji czy na łamach prasy, nie wspomniała o tym, że nasza koleżanka jest niewinna. Kto zrekompensuje Jej nadszarpniętą reputację i zszargane nerwy. Jej dobre imię i godność jako człowieka i nauczyciela zostały mocno naruszone.

Czytaj też: Sprawę "symbolicznego klapsa" w SP nr 2 w Łapach wyjaśnia policja, prokuratura i kuratorium oświaty. Katarzyna Klimczuk oskarża nauczycielkę

Pani imię nauczycielki pracuje w szkolnictwie od 20 lat. Jest nauczycielem z wielkim doświadczeniem, zarówno jeśli chodzi o kształcenie dzieci, jak i sprawy wychowawcze. W pracy wykazuje się dużą inicjatywą i pomysłowością. W klasie pani imię nauczycielki zawsze panuje miła atmosfera, pełna zrozumienia dla potrzeb uczniów, ich zainteresowań i ewentualnych problemów, co potwierdzają opinie rodziców i nasze obserwacje.

W swojej pracy pani nazwisko nauczycielki stosuje różnorodne i innowacyjne metody nauczania. Ma indywidualne podejście do każdego ze swoich uczniów, dzięki czemu zapewnia im poczucie bezpieczeństwa. Pani imię nauczycielki bardzo dobrze sprawdza się w roli mediatora, nigdy nie przechodzi obojętnie wobec zaistniałych konfliktów między dziećmi. Uczy poszanowania drugiego człowieka, prawdy i sprawiedliwości, a także jak pomagać kolegom z trudnościami.

Poprzednia klasa pani imię nauczycielki była bardzo trudna pod względem wychowawczym. Mimo to poprzez swoje starania, potrafiła stworzyć dobrze funkcjonujący zespół klasowy. Wielu rodziców z obecnej kl. I zapisywało dzieci do klasy pani imię nauczycielki, ponieważ byli bardzo zadowoleni z jej pracy z ich starszymi pociechami. Ujęła ich swoim zaangażowaniem, a szczególnie pracą wychowawczą.

Czytaj także: Anna Samborska, pedagog z SP 44: Klaps to kara cielesna. To nie powinno się zdarzyć

Pani nazwisko nauczycielki spędza wiele godzin w szkole pracując społecznie i działając na rzecz jej promowania. Przez 6 lat była organizatorką ogólnopolskiego konkursu o Mikołaju Koperniku. Przygotowywała wystawy prac, zdobywała sponsorów, kupowała nagrody, a następnie wysyłała je do szkół w całej Polsce. Jest przy tym bardzo koleżeńska, nigdy nie odmówi pomocy.

Nas jako kolegów i koleżanki bardzo bulwersuje fakt, że bez wnikliwego zbadania sprawy, poddano ocenie postępowanie pani imię nauczycielki. Uważamy, że jest to bardzo niesprawiedliwe.

Jako członkowie koła NSZZ ,,Solidarność” Pracowników Oświaty i Wychowania przy Szkole Podstawowej nr 2 w Łapach wnosimy protest przeciwko naginaniu faktów, nękaniu i niszczeniu reputacji mgr imię i nazwisko nauczycielki.

Przewodnicząca Koła
mgr Arletta Maciejczuk

Zobacz koniecznie: Chemiczka poprosiła uczniów o przeniesienie paczki - chłopiec potknął się i poparzył kwasem. Nauczycielce grozi 5 lat więzienia (źródło: TVN24/x-news)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny