Prokuratura chciała, aby mężczyzna trafił za kraty na 3 miesiące. Sąd pierwszej instancji zastosował tymczasowy areszt, ale alternatywny, inaczej - z zastrzeżeniem na zmianę na poręczenie majątkowe. Wynosi ono 100 tys. złotych.
Postanowienie to nie jest prawomocne.
- Zamierzamy złożyć zażalenie do sądu okręgowego - mówi Wojciech Zalesko, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
To oznacza, że podejrzany na razie pozostanie w areszcie. Poręczenie będzie mógł wpłacić najwcześniej 7 dni po dacie uprawomocnienia się decyzji sądu odwoławczego. O ile ten podtrzyma areszt alternatywny.
Do zdarzenia doszło 16 października na ul. Baranowickiej. Około godziny 14 pracownik firmy wykonującej roboty budowlane wstrzymał czasowo ruch na drodze, aby umożliwić wyjazd koparki pojazdu z jednej z prywatnych posesji. Wówczas na ulicy zatrzymał się 43-latek. Kierowca zwrócił uwagę robotnikowi, a następnie zaatakował go pięściami. Między mężczyznami doszło do przepychanki. Po wszystkim napastnik uciekł, porzucając swój samochód.
W pewnym momencie 43-latek wyjął nóż i dźgnął nim pokrzywdzonego, w udo i klatkę piersiową.
Na miejsce wezwano policję. Mundurowi jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzewanego na osiedlu Sybiraków. Białostoczanin usłyszał prokuratorskie zarzuty usiłowania zabójstwa oraz spowodowania uszkodzeń ciała.
Śledczy nie ujawniają, czy 43-latek przyznał się do winy, ani treści jego wyjaśnień. Mężczyźnie grozi nawet kara dożywocia.
Tu oglądasz: Ul. Bema. Nożownik w Białymstoku. Przy komendzie policji zaatakował dwie kobiety [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?