Od niedzieli białostoczanie będą mogli pojechać do stolicy później. W dni powszednie na trasie Białystok-Warszawa będzie jeździć dziesięć pociągów. Z naszego miasta pierwszy wyjedzie o godz. 5, ostatni o 20. Do tej pory było ich dziewięć (między godz. 5.05 a 18.05).
Niestety, jest też zła wiadomość. Ci, którzy będą wracać ze stolicy do naszego miasta, będą zmuszeni wyjeżdżać o godz. 19.25, a nie jak dotychczas o godzinę później.
Taniej, ale wolniej
- Zależy nam też na tanim pociągu do Warszawy - mówi Renata Garasimiuk z Podlaskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - Dlatego planowany jest kurs pociągu osobowego. Najprawdopodobniej ruszy w marcu. Będzie to połączenie bezpośrednie, w obie strony.
Do stolicy nie pojedzie też żaden ekspres. Garasimiuk twierdzi, że ich cena odstrasza podróżnych. I co ważne - ekspresy nie zatrzymują się na mniejszych stacjach, więc nie wszyscy mogą z nich skorzystać.
Na narty do Szelmentu
W regionie dodatkowe pociągi odjadą z Białegostoku do Czeremchy oraz Suwałk. Oba mają służyć uczącej się młodzieży. PKP przewiduje, że z obsługiwanego w soboty i niedziele szynobusu do Suwałk będą także korzystać białostoczanie udający się na weekendowy wypoczynek, np. do ośrodka narciarskiego Szelment.
- Wzięliśmy pod uwagę potrzeby mieszkańców. Zdecydowaliśmy, że właśnie te pociągi są najbardziej potrzebne - mówi Henryk Toczydłowski z departamentu infrastruktury urzędu marszałkowskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?