Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy program dla bezrobotnych. Są 2 mln złotych na staże i szkolenia

Julita Januszkiewicz [email protected]
Paulina Zielińska, bezrobotna z Białegostoku, przyszła, by zarejestrować się w Powiatowym Urzędzie Pracy. To jeden z warunków skorzystania z programów pośredniaka. Dziewczyna liczy na staż lub szkolenie. Dzięki nim może zdobyć nowe umiejętności.
Paulina Zielińska, bezrobotna z Białegostoku, przyszła, by zarejestrować się w Powiatowym Urzędzie Pracy. To jeden z warunków skorzystania z programów pośredniaka. Dziewczyna liczy na staż lub szkolenie. Dzięki nim może zdobyć nowe umiejętności. Anatol Chomicz
Staże, szkolenia, prace interwencyjne oraz inne świadczenia. Na to mogą liczyć bezrobotni i pracodawcy. Nasz urząd pracy dostał ponad 2 mln zł z ministerstwa

25-letnia Paulina Zielińska z Białegostoku rok temu skończyła pedagogikę. - Przez trzy miesiące byłam na stażu, ale skończyły się pieniądze. I od tej pory szukam pracy. Nie jest łatwo - przyznaje Paulina.

Liczy, że będzie mogła skorzystać z nowych programów Powiatowego Urzędu Pracy.

- Ministerstwo pracy przyznało nam 2 mln 272 tysiące złotych - mówi Jolanta Tulkis z urzędu pracy.

Aż 1,4 mln zł ma być wydanych na pomoc dla 270 bezrobotnych do 30. roku życia. Skorzystają oni z bonów m.in. szkoleniowych i stażowych.

- Bon szkoleniowy to gwarancja skierowania bezrobotnego na wskazane przez niego szkolenie oraz opłacenie kosztów z nimi związanych. Stażowy daje zabezpieczenie odbycia stażu u pracodawcy przez pół roku - wyjaśnia Jolanta Tulkis.

Ponad 400 tys. złotych ma być przeznaczonych na wsparcie 90 bezrobotnych powyżej 50. roku życia. Firmy, które zatrudnią takie osoby, mogą liczyć na dofinansowanie wynagrodzenia i składek ZUS.

Pozostała kwota, czyli około 400 tys. zł, będzie wydana na pomoc 60 rodzicom powracającym na rynek pracy. - Przewidzieliśmy granty na telepracę - mówi Jolanta Tulkis.

Programy potrwają do końca lipca 2015 roku. PUP przyjmuje już wnioski. Są one dostępne na stronie internetowej urzędu.

Inicjatywę chwalą pracodawcy. - Od lat korzystam ze wsparcia urzędu pracy. Dzięki temu mogę pomóc bezrobotnym - chwali ks. Witold Nagórski z Alumnatu w Tykocinie.

Ekonomiści są jednak sceptyczni.

- Wydajemy wiele pieniędzy na programy przeciwdziałające bezrobociu. Należy najpierw obniżyć koszty zatrudnienia. Wtedy na pewno będzie więcej miejsc pracy - uważa Zbigniew Sulewski, ekonomista z Centrum im. Adama Smitha.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny