Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy prezes w Promotechu. Ma 47 lat i wie, że czeka go wiele wyzwań na nowym stanowisku

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Zmiana władzy w Promotechu: drugi z lewej to nowy prezes Artur Zawadzki, a drugi z prawej to Marek Siergiej, prezes, który przeszedł na emeryturę. Towarzyszą im współwłąściciele firmy Bohdan Zaleski i Zbigniew Gołąbiewski.
Zmiana władzy w Promotechu: drugi z lewej to nowy prezes Artur Zawadzki, a drugi z prawej to Marek Siergiej, prezes, który przeszedł na emeryturę. Towarzyszą im współwłąściciele firmy Bohdan Zaleski i Zbigniew Gołąbiewski. Promotech
Artur Zawadzki to nowy prezes Promotechu, białostockiego producenta i eksportera innowacyjnych urządzeń do obróbki metali i automatyzacji procesów spawania. Zmienił na tym stanowisku Marka Siergieja, który pozostaje w firmie na stanowisku doradcy zarządu.

- Wraz ze wspólnikiem Bohdanem Zaleskim, zdajemy sobie sprawę, że kierowanie taką firmą, jak Promotech nie jest łatwe. Ze względu m.in. na wielkość i różnorodność asortymentu, jej globalny zasięg, jak również relacje międzyludzkie. Przekonaliśmy się o tym, gdy 16 lat temu zdecydowałem się przekazać stery młodszemu następcy. Dwóch kandydatów zewnętrznych nie podołało tym obowiązkom i zrezygnowało – mówi Zbigniew Gołąbiewski, współwłaściciel i członek zarządu Promotechu. – Rękawicę podjął dopiero Marek Siergiej, który nie tylko sprostał wyzwaniu, ale zrobił niewiarygodnie dobrą robotę. Wprowadził nowoczesne formy zarządzania, postawił na promocję marki Promotech i sprawił, że mamy obecnie tak silną pozycję na rynku.

Dodaje, że to właśnie Marek Siergiej, który już jakiś czas temu, wchodząc w wiek emerytalny, zaproponował kandydaturę swojego następcy, czyli człowieka z firmy - Artura Zawadzkiego i zobowiązał się pomóc w przygotowaniu go do przejęcia stanowiska prezesa. - Również my, jako właściciele włączyliśmy się do tych przygotowań. Skierowaliśmy go na studia podyplomowe z zarządzania, przedstawiliśmy mu wskazówki, plany i wytyczne dotyczące prowadzenia spółki. Za tą kandydaturą jednoznacznie też opowiedziała się rada pracownicza spółki - podkreśla Zbigniew Gołąbiewski.

Czytaj również:

Od szefa produkcji do prezesa

Artur Zawadzki ma 47 lat i 16-letni staż w Promotechu; zanim został dyrektorem operacyjnym w firmie był dyrektorem produkcji. Wcześniej pracował w Biazecie, m.in. jako kierownik produkcji. Nowy prezes przejął stery na początku kwietnia, gdy kondycja Promotechu – mimo światowego kryzysu gospodarczego – była bardzo dobra:

  • sprzedaż za pierwszy kwartał tego roku wyniosła blisko 19 mln zł (wzrost o 10 proc. rok do roku),
  • planowane przychody na koniec tego roku maja sięgnąć rekordowego poziomu – 80 mln zł.

Artur Zawadzki z optymizmem więc patrzy w przyszłość i zapowiada kontynuację dotychczasowej linii zarządzania firmą, czyli: dalszy rozwój i promocję marki własnej Promotech oraz budowanie pozycji firmy, jako innowacyjnego i globalnego lidera w branży urządzeń niszowych, produkowanych pod potrzeby klienta.

Czytaj również:

- Dynamika i efektywność działania, profesjonalny wizerunek marki globalnej i dostarczanie klientom nie tylko produktów, ale też wartości dodanej w postaci rozwiązań, które pozwolą im przezwyciężyć różne wyzwania i zaspokoją ich potrzeby w różnych procesach technologicznych. To w dużym skrócie nasza wizja i plan działania – zapowiada Artur Zawadzki i dodaje, że jego pomysł na Promotech to zarządzanie oparte na otwartości i współpracy z poszanowaniem wartości firmy i pracownika.

Siła w automatyzacji i inwestowaniu w ludzi

Najbliższe wyzwania to bardziej dynamiczny rozwój automatyzacji i mechanizacji spawania oraz ukosowarek, czyli segmentów, w których zarząd widzi obecnie największy potencjał.

Promotech w Brazylii, Gabonie i na Tajwanie. Pionierskie wyj...

- Jeśli chodzi o rynki zagraniczne, planujemy dalszy rozwój sprzedaży naszych spółek-córek, głównie Promotech FM (rynek indyjski) i Promotech Deutschland (region DACH, czyli krajów niemieckojęzycznych - Niemiec, Austrii i Szwajcarii). Wciąż jest też potencjał do wykorzystania na rynku amerykańskim, na którym działamy za pośrednictwem spółki Steelmax. Te rynki są dziś dla nas priorytetowe – dodaje prezes Zawadzki.

Nowy szef Promotechu zdaje sobie sprawę, że aby firma odnosiła sukcesy trzeba dbać o załogę i inwestować w ludzi. W najbliższych planach jest m.in. rozwój i wzrost zatrudnienia w działach związanych z automatyzacją spawania i oprogramowania, a także podnoszenie kwalifikacji pracowników, w tym działu konstrukcyjnego i kadry zarządzającej.

Czytaj również:

- Docelowo ważny będzie nie tylko systematyczny wzrost przychodów. Bardzo istotna jest rentowność i to ten wskaźnik będzie priorytetem w najbliższej przyszłości. Dlatego wprowadziliśmy dodatkowy, partycypacyjny i motywacyjny system premiowania pracowników, związany z wynikiem firmy, a mający na celu podniesienie zaangażowania wszystkich zatrudnionych. Myślę, że to bardzo dobry pomysł, by każdy pracownik był zainteresowany rozwojem firmy i partycypował w jej sukcesie – podkreśla Artur Zawadzki.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny