Nowelizacja ustawy medialnej przyjęta przez Sejm. "Media nie powinny być kneblowane". Sprawdź, jak głosowali podlascy posłowie

Za nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji zagłosował w środę Dariusz Piontkowski z PiS. Wiceminister edukacji uważa, że zmiana była konieczna.

Ustawa wprowadza podobne rozwiązania jak w innych krajach europejskich takich jak: Francja i Austria. Ma doprecyzować obecne przepisy i uniemożliwić ewentualne przejęcie kontroli nad mediami w Polsce przez wrogie nam państwa - dodaje poseł.

Twierdzi, że zmiana nie jest wymierzona w jakiegokolwiek konkretnego nadawcę. - Poseł Suski zapowiedział, że w Senacie zgłosimy poprawkę dotyczącą tego, że wymóg posiadania przynajmniej 51 proc. kapitału z Europejskiego Obszaru Gospodarczego nie będzie obowiązywał nadawców kanałów z koncesjami satelitarnymi. To powinno uspokoić wszystkich martwiących się np. o los TVN24 - mówi Dariusz Piontkowski, poseł PiS.

To nie przekonuje Roberta Tyszkiewicza. Poseł KO i szef podlaskich struktur partii głosował przeciwko nowelizacji.

Po pierwsze ustawa została przyjęta w sposób sprzeczny z prawem. Przed jej przyjęciem na wniosek Władysława Kosiniaka-Kamysza przegłosowano przerwę w obradach do 2 września. Ta ustawa ma nieusuwalne wady prawne, gdyż została podjęta w trakcie przerwy w obradach - mówi nam poseł.

Uważa też, że przepisy zawarte w ustawie "są skrajnie niedemokratyczne". - Uderzają w wolność słowa i stawiają nas na równi ze wschodnimi reżimami autorytarnymi, gdzie media są pod kontrolą władzy. Ich wolność jest solą demokracji - mówi Robert Tyszkiewicz, poseł KO.

Moje zdanie, jak i moich kolegów z partii jest jasne. W Polsce powinny być wolne media. Zgłosiliśmy poprawkę do procedowanej ustawy, aby umożliwić państwom NATO zakup mediów w Polsce, co nie powinno być problemem, skoro jesteśmy członkiem Sojuszu. Niestety, poprawka przepadła. To telewidzowie i słuchacze powinni decydować, co chcą oglądać, słuchać lub czytać - mówi Stefan Krajewski, poseł klubu parlamentarnego Koalicja Polska. I dodaje: - Pamiętam czasy, kiedy w mediach była jedna prawda. Wtedy w Polsce musiało nadawać Radio Wolna Europa.

Uważam, że media nie powinny być kneblowane w żaden sposób. To nie Budapeszt. Politycy nie mogą ingerować w swobody dziennikarskie. Polska dołącza do krajów takich jak: Białoruś, Węgry czy Rosja - mówi poseł Paweł Krutul z Lewicy.

Niektórzy posłowie wstrzymali się od głosu. Tak jak Robert Winnicki z Konfederacji. - Wstrzymałem się od głosu, podobnie jak cała Konfederacja. Z jednej strony ustawa dotyczy ograniczenia obcego kapitału w mediach i to jest kierunek działań mi bliski. Z drugiej jednak nie może być tak, że PiS tworzył prawo skierowane przeciwko jednej stacji. To zupełnie niepoważne. Rządząca partia nie ma żadnej wiarygodności w tej kwestii. Doprowadziła do tego, że media publiczne upadły i stały się mediami rządowymi.

Poseł Winnicki twierdzi również, że jeśli ustawa zostanie odrzucona przez Senat i wróci w tej samej formie do Sejmu, to posłowie Konfederacji znów wstrzymają się od głosu. To może pomóc opozycji w odrzuceniu ustawy, ponieważ wtedy będzie potrzebna większość bezwzględna i głosy wstrzymujące się będą traktowane na równi ze sprzeciwem.

Jak głosowali podlascy posłowie?

Klub parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość:

• Adam Andruszkiewicz za
• Mieczysław Baszko za
• Kazimierz Gwiazdowski za
• Lech Kołakowski za
• Dariusz Piontkowski za
• Aleksandra Szczudło za
• Jarosław Zieliński za
• Jacek Żalek za

Klub parlamentarny Koalicja Obywatelska

• Eugeniusz Czykwin przeciw
• Krzysztof Truskolaski przeciw
• Robert Tyszkiewicz przeciw

Klub parlamentarny Koalicja Polska

• Stefan Krajewski przeciw

Klub parlamentarny Lewica

• Paweł Krutul przeciw

Koło poselskie Konfederacja

• Robert Winnicki wstrzymał się

Głosowanie nad nowelizacją ustawy medialnej zwanej również "lex TVN" poprzedziła burzliwa dyskusja. W trakcie posiedzenia Sejmu Władysław Kosiniak-Kamysz, przewodniczący PSL zgłosił wniosek o odroczenie obrad do 2 września. Sejm go poparł, co wywołało spore zamieszanie. Niektórzy posłowie Kukiz'15 zaczęli twierdzić, że pomylili przyciski. W związku z tym rozpoczęto zbieranie podpisów pod wnioskiem o reasumpcję głosowania. Po konwencie seniorów marszałek sejmu Elżbieta Witek zadecydowała o ponownym glosowaniu w tej sprawie.

W związku z tym kontynuowano obrady. Nowelizacja ustawy medialnej została przegłosowana w stosunku 228 do 216. Dziesięciu posłów wstrzymało się od głosu.