Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe prawo: Handel tylko na targowiskach

Krystyna Kościewicz
Policja zapowiada: Będzie więcej kontroli miejsc, w których się handluje
Policja zapowiada: Będzie więcej kontroli miejsc, w których się handluje Krystyna Kościewicz
Weszła w życie ustawa ograniczająca drobny handel. Uliczni sprzedawcy mogą być ukarani grzywną do 5 tys. złotych, a ich towar może zostać skonfiskowany. Nowe przepisy mają doprowadzić do skupienia drobnego handlu w miejscach do tego przeznaczonych.

W Hajnówce służą do tego trzy bazary: przy ul. Targowej, 3 Maja i przy Białowieskiej. Tylko ten przy 3 Maja działa codziennie. Najmniej popularne, choć największe jest istniejące od 1972 roku targowisko przy Targowej, na którym handluje się tylko w środy.

- Kiedyś na tym rynku było pełno towarów, sprzedawców i kupujących - wspomina pan Jarosław z Hajnówki. - Teraz przyjeżdżają sami rolnicy. Klienci są tylko od godziny 5-6 do 9. Urząd miasta nie dba o to miejsce i rynek zanika. Pewnie część ludzi nawet nie wie, że na Targowej jest rynek. Nastawiają się na dwa pozostałe, a ten jest lekceważony. Kiedyś wszystkie stoły były pozajmowane, teraz nie ma ludzi. Dachy połamane, ławki dziurawe, żadnych inwestycji.

Pan Jarosław handlem zajmuje się od 20 lat. Co środę wystawia towar i coraz trudniej z tego wyżyć.

- Za wyłożony towar płaci się od metra bieżącego zajmowanej powierzchni. W moim przypadku jest to około pięciu złotych.

Z kolei pan Mikołaj mieszka w Bielsku Podlaskim. Na bazar do Hajnówki przyjeżdża od lat. Skupuje i sprzedaje monety, medale, zegarki i inne rzeczy.

- W Bielsku korzystam z dopłaty do czynszu i zasiłków, a tu ludzie mnie nie znają, więc jestem spokojny, że nikt na mnie nie doniesie.

Zakaz handlu poza miejscami wyznaczonymi hajnowscy radni wprowadzili już w kwietniu 2004 roku. W kolejnej uchwale (z września 2006 roku) stwierdzili, że: "kto narusza zakaz (...), podlega karze grzywny przewidzianej w art. 54 kodeksu wykroczeń (...)".

Policja pomaga egzekwować uchwałę rady miejskiej

Do wykonania tych przepisów rada miasta zobowiązała burmistrza. Problem jednak w tym, że Hajnówka nie ma straży miejskiej, więc egzekwowaniem porządku zajmuje się policja.

- Przed wejściem w życie przepisów o zakazie handlu poza wyznaczonym miejscem codziennie kontrolowaliśmy rejon miejskiego bazaru - stwierdza asp. Irena Kuptel, oficer prasowa Powiatowej Komendy Policji w Hajnówce. - Wielokrotnie policjanci, zarówno z patroli, jak i dzielnicowi sami interweniowali, kiedy widzieli handlujących poza bazarami. Najczęściej były to osoby sprzedające płody rolne.

Najwięcej kontroli było w środy. Najczęściej kończyły się pouczeniami, a policjanci nakazywali handlarzom, by przenosili się na targowiska.

- W trzech przypadkach skierowano wnioski do sadu grodzkiego, który ukarał handlujących grzywnami. Kilkakrotnie właściciel bazaru wzywał policję w związku z handlem tuż za targowiskiem - wylicza asp. Irena Kuptel. - Informacji takich nie mieliśmy jednak ani od mieszkańców, ani od burmistrza. Na pewno w związku z nowymi przepisami, które zabraniają handlu poza wyznaczonym terenem, będzie więcej kontroli miejsc, w których dochodzi do nielegalnego handlu. Na osoby nie stosujące się do zakazu będą nakładane kary pieniężne - zapowiada.

Czytaj e-wydanie »

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny