Trener Olimpii Grudziądz: U siebie musimy pozostać niepokonani [wideo]

Sebastian Łukiewicz, trener bramkarzy: - Nie wiem, czy w jakimkolwiek klubie na świecie ćwiczy się strzały bramkarzy po rzutach rożnych...
(fot. Maryla Rzeszut)

W sobotę biało-zieloni podejmą Termalikę Bruk-Bet Nieciecza. Wciąż wraca jednak, jak bumerang, gol Wróbla w Katowicacvh.

Czy trener bramkarzy Olimpii szkoli zawodników pod kątem strzelania, a nie obrony bramek? Na to pytanie musiał odpowiedzieć Sebastian Łukiewicz, trener bramkarzy Olimpii w kontekście strzelenia w Katowicach gola przez bramkarza.

- Nie wiem, czy jest klub na świecie, w którym ćwiczono by strzały bramkarzy po egzekwowaniu rzutów rożnych - mówił z uśmiechem Łukiewicz. - Taka sytuacja, jak w meczu z GKS Katowice, to precedens, wynikły z improwizacji konkretnego zawodnika. Chwała Michałowi, że potrafił znaleźć się w nagłej, korzystnej sytuacji. Ten wyczyn pozostanie w historii Olimpii na zawsze.

Michał Wróbel nie kryje, że codziennie ktoś go zagaduje o tę bramkę, ale jest na tyle doświadczonym piłkarzem, że potrafi się wyłączyć z tego wątku i skupić wyłącznie na meczu z Termaliką. - A później można jeszcze celebrować ten strzelony nietypowo gol - zauważa. - Szczerze mówiąc, nie chciałbym już więcej wybiegać w 94. minucie w pole karne przeciwnika, by pomagać kolegom. Wolałbym, aby drużyna wygrywała, a ja zajmował miejsce w bramce.

- Mam nadzieję, że piłkarze Termaliki wypadną na naszym tle słabo, a my zaliczymy w sobotę udany, zwycięski mecz - wyrażał nadzieję Maciej Rogalski, pomocnik Olimpii. - Gramy u siebie.

Tomasz Asensky - trener Olimpii (z lewej) i Hubert Kościukiewicz - drugi trener nastawiają drużynę na zwycięstwo
(fot. Maryla Rzeszut)

Tomasz Asensky, trener Olimpii Grudziądz przyznał: - Wciąż na topie jest gol strzelony przez bramkarza, Michała Wróbla w Katowicach. To był radosny, euforyczny akt, zremisowaliśmy po bramce obecnego tu bohatera. Musimy się jednak skoncentrować wyłącznie na przygotowaniach do najbliższego meczu. Wiemy, z kim przyjdzie nam się mierzyć. Po analizie drużyny rywali, znając charakterystykę piłkarzy Termaliki oceniam, że jest to jeden z najlepszych zespołów w I lidze. Kadrowo są bardzo silni. Rezultaty, jakie osiągają, ich miejsce w tabeli nie jest satysfakcjonujące, jak na ich możliwości. Wynik nie oddaje do końca potencjału tego zespołu. W mojej opinii Termalika jest w ścisłym gronie pretendentów do awansu, jednak uważam, że na swoim terenie powinniśmy sobie poradzić. Rywale są w naszym zasięgu. Możemy ich pokonać.