Pięcioletniego Jonathana ze wsi Nowe Osipy w gminie Wysokie Mazowieckie poszukuje nie tylko ITAKA, ale także policja. A zrozpaczona matka chłopca zatrudniła też firmę detektywistyczną, która za informację mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu ojca i dziecka, wyznaczyła nagrodę w wysokości 5 tysięcy złotych.
Za ojcem Jonathana, 36-letnim Rafałem J., prokuratura wystawiła list gończy, wcześniej sąd przychylił się do jej wniosku o zastosowanie wobec niego 14-dniowego aresztu tymczasowego.
Na początku była miłość
Monica Pereira i Rafał J. pracowali w Stanach Zjednoczonych. Poznali się na kursie języka angielskiego. Boliwijka i Polak zakochali się w sobie. Ich syn Jonathan przyszedł na świat jesienią 2008 r. w Nowym Jorku.
- Monica opowiadała, że już po narodzinach dziecka Rafał bywał agresywny, dlatego postanowiła od niego odejść - mówi Arkadiusz Andała, właściciel Biura Detektywistycznego "Andała Patrol", które reprezentuje Monikę Pereirę, matkę zaginionego chłopca.
Rafał J. wrócił ze Stanów do rodzinnej wsi w grudniu 2010 roku.
- Zaczęły się telefony do mojej klientki, w których Rafał namawiał ją do przyjazdu do Polski - tłumaczy detektyw. - Obiecywał, że się z nią ożeni, że stworzą kochającą się rodzinę.
Zapewniał, że bardzo za nimi tęskni.
Kobieta uwierzyła. Przyjechała razem z synkiem do rodzinnej wsi Rafała J. w czerwcu 2011 roku. Ale już po miesiącu zaczęły się awantury.
- A w sierpniu 2011 roku Rafał J. wystąpił do Sądu Rejonowego w Wysokiem Mazowieckiem o ograniczenie praw rodzicielskich matce - informuje st. asp. Alicja Buczkowska z wysokomazowieckiej policji. - Wówczas sąd wydał tymczasowe postanowienie, że dziecko ma przebywać z ojcem i jednocześnie powołał biegłych.
- Niestety sytuacja w domu rodzinnym Rafała J. była dla mojej klientki nie do zniesienia, dlatego w styczniu ubiegłego roku wyjechała do Warszawy, by uregulować swoje sprawy związane z pobytem, znaleźć pracę i mieszkanie - opowiada detektyw. - W tym czasie odwiedzała synka przynajmniej co dwa tygodnie, ale były to dla niej bardzo trudne wizyty. Rodzina męża nie tolerowała jej.
Gdy sąd zapoznał się z opiniami biegłych, we wrześniu ubiegłego roku ustanowił miejsce pobytu dziecka przy matce, a jednocześnie nie ograniczył władzy rodzicielskiej żadnego z rodziców.
21 września ub. r. Monica Pereira wraz z policją przyjechała po syna. Wówczas okazało się, że ani chłopca, ani jego ojca nie ma w domu we wsi Nowe Osipy.
Trwają poszukiwania chłopca
- Babcia Jonathana stwierdziła, że dzień wcześniej wyjechali i ona nie wie gdzie jest syn i wnuk - mówi policjantka.
Kilka dni później Monica zgłosiła zaginięcie syna. Jonathan znalazł się na liście osób zaginionych publikowanej na stronach Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych ITAKA, a także policji.
- Sąd rejonowy 26 listopada ub. r. pozbawił praw rodzicielskich Rafała J., a 9 grudnia prokuratura wystawiła za nim list gończy - dodaje Alicja Buczkowska.
Pod koniec grudnia w poszukiwanie chłopca włączył się prywatny detektyw.
- Za dostarczenie nam informacji, która pomoże w ustaleniu miejsca pobytu Jonathana, wyznaczyliśmy 5 tysięcy złotych nagrody - podkreśla detektyw Andała. - Gwarantujemy anonimowość, a na informację czekamy pod nr tel. 509 336 001 lub 509 336 002.
Na informację czeka też policja pod nr tel. 86 275 72 0, 275 72 12, bądź 997.
W najbliższych dniach Prokuratura Rejonowa w Wysokiem Mazowieckiem zdecyduje o opublikowaniu wizerunku i danych osobowych Rafała J. Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?