Tak nazywano żołnierzy stawiających opór sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR - mówi Piotr Łapiński z białostockiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. - Z dzisiejszej perspektywy wiemy, że ich walka była skazana na przegraną, ale ci żołnierze byli wierni przysiędze, którą złożyli w momencie zaprzysiężenie w szeregi konspiracji.
Upamiętnienia ich działalności chcą młodzi białostoczanie. Dlatego zabiegają o to by nowe rondo u zbiegu ulic Paderewskiego i Pułaskiego w Białymstoku nosiło imię Żołnierzy Wyklętych.
- Wniosek w tej sprawie trafił już do przewodniczącego rady miasta - mówi Tomasz Gosiewski. - Mamy także poparcie kilku organizacji kombatanckich m.in. Związek Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych czy Związek Inwalidów Wojennych.
Pomysł ten popiera także poseł PiS Dariusz Piontkowski.
- To okazja, by przyjrzeć się patronom innych ulic. Są wśród nich działacze komunistyczni, którzy nie byli pozytywnymi bohaterami - mówi polityk. - Czas by odkomunizować te nazwy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?