Wszystko zaczęło się od zgłoszenia, które minionej nocy odebrał oficer dyżurny białostockiej policji. Wynikało z niego, że ktoś strzela z broni pneumatycznej do latarni na osiedlu Nowe Miasto. Na miejsce od razu pojechali policjanci wydziału patrolowo-interwencyjnego. Tam funkcjonariusze zauważyli dwie uszkodzone lampy i od razu rozpoczęli poszukiwania wandali.
- Po pewnym czasie, patrolując rejon ulicy Hetmańskiej, policjanci zauważyli dwóch mężczyzn, którzy na widok radiowozu przyspieszyli kroku i zaczęli uciekać. Mundurowi szybko za nimi ruszyli i po krótkimi pościgu ich zatrzymali - relacjonuje policjant z KMP w Białymstoku.
29 i 30-latek mieli przy sobie wiatrówkę. Ponadto w plecaku jednego z nich policjanci znaleźli także lunetę oraz dwa noże z blisko 10-centymetrowymi ostrzami. Obaj mężczyźni byli pijani i trafili do izby wytrzeźwień. Teraz ich zachowaniem zajmie się sąd.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?