Nowa Wola: Pierwszy Charytatywny Półmaraton Podlaski

Pieniądze zebrane podczas imprezy zostaną przeznaczone na codzienne utrzymanie hospicjum domowego.

W budynku dawnej szkoły w Nowej Woli koło Michałowa działa Fundacja Podlaskie Hospicjum Onkologiczne. Jej członkowie nawiązali kontakt z parafią pw. Narodzenia Jana Chrzciciela. Dzięki wsparciu ludzi dobrej woli wyremontowano budynek.

Fundacja otrzymała także samochód do przewozu osób niepełnosprawnych. I tak od grudnia 2010 roku w Nowej Woli działają Warsztaty Terapii Zajęciowej.

- Pomagamy trzydziestu niepełnosprawnym. W sześciu pracowniach odbywają się zajęcia kulinarne, krawieckie, plastyczne czy też rękodzielnicze. Nasi podopieczni sprzątają ogród, sami przygotowują posiłki. Takie osoby uczą się jak radzić sobie w życiu, jak załatwiać urzędowe sprawy - wyjaśnia prawosławny ksiądz Jarosław Szczerbacz.

Dzięki temu niepełnosprawni mają kontakt z ludźmi, i co ważne czują się potrzebni.
Celem fundacji jest pomoc osobom nieuleczalnie chorym oraz ich rodzinom. Od czerwca tego roku działa hospicjum domowe dla nieuleczalne chorych. - Ruszyliśmy, ale bez kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Urzędnicy stwierdzili, że w powiecie białostockim są takie hospicja. Owszem, takie ośrodki funkcjonują w Białymstoku oraz w pobliżu tego miasta, ale nie w okolicy Michałowa - mówi dr Paweł Grabowski, onkolog.

Profesjonalną opieką zostało objętych ośmiu ciężko chorych pacjentów z gmin Michałowo, Zabłudów czy też Gródek. - Dwa razy w tygodniu odwiedzają ich nasze pielęgniarki, a dwa razy w miesiącu - lekarze - mówi dr Paweł Grabowski.

- Wspierają nas rodziny, sponsorzy oraz inni wspaniali ludzie. Bez ich pomocy ciężko byłoby nam utrzymać hospicjum. Leki, środki opatrunkowe oraz sprzęt medyczny - to przecież wszystko kosztuje - mówi Magdalena Jurczuk działająca w fundacji.

Ważny jest każdy grosz. Dlatego w najbliższą sobotę w Nowej Woli odbędzie się Pierwszy Charytatywny Półmaraton Podlaski. Uczestnicy do pokonania będą mieli 21 km oraz dystans rodzinny - cztery kilometry. Każdy kto ma ochotę sprawdzić swoje umiejętności, a przy okazji wesprzeć chorych, może wziąć udział w maratonie. Liczy się dobra wola, wspólna zabawa i chęć pomocy.

Wpisowe wynosi 60 złotych. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na codzienne utrzymanie hospicjum.

- Każdy kto weźmie udział w maratonie wyrazi solidarność z nami. Warto więc spróbować swoich sił - zaprasza dr Paweł Grabowski.

Udział w maratonie zapowiedzieli biegacze zrzeszeni w stowarzyszeniu Spartanie Dzieciom.
Organizatorzy przygotowali wiele dodatkowych atrakcji. Biegaczy do walki zagrzewać będą m.in muzycy z zespołu Prymaki z Michałowa.

Oprócz tego, organizatorzy zapewniają: dania kuchni tatarskiej, masaż leczniczy i rehabilitacyjny w wykonaniu uczniów, absolwentów i nauczycieli białostockiej szkoły Educentrum, spotkania z ciekawymi postaciami z regionu w namiocie plenerowym Gminnego Ośrodka Kultury w Michałowie.

Celem fundacji w przyszłości jest wybudowanie stacjonarnego hospicjum.