Nowa scena artystyczna powstanie w Białymstoku. W planach kompleks rekreacyjno-artystyczny.

Mamy klasy o profilu artystycznym - tłumaczy Andrzej Rybnik, dyrektor XI Liceum Ogólnokształcącego im. Rotmistrza Witolda Pileckiego. - Chcemy im zapewnić lepsze warunki.

Teraz chórzyści ćwiczą na korytarzach, a zajęcia teatralne odbywają się w Teatrze Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki. Dyrektor szkoły chce to zmienić. Powstała już koncepcja, jak miałby wyglądać nowy budynek.

Kompleks rekreacyjno-artystyczny zostanie dobudowany od strony istniejącej sali gimnastycznej. Znajdzie się w nim przestronna aula ze sceną dla klas chóralnych i artystycznych. Budynek będzie też spełniał funkcje sportowe. Zaplanowano siłownię, sale do ćwiczeń.

- 80 procent naszych uczniów to dziewczyny - mówi dyrektor szkoły. - Dlatego pomyśleliśmy o salach właśnie do takich zajęć.

Do nowej części na drugim piętrze zostanie też przeniesiona biblioteka i czytelnia. Natomiast w dotychczasowych pomieszczeniach zostaną ustawione szafki, tak by każdy uczeń miał własną. Również na drugim piętrze znajdzie się świetlica i ogród zimowy, w którym młodzież będzie mogła posiedzieć i odpocząć.

- W tym roku chcemy zrobić całą dokumentację - mówi Andrzej Rybnik. - Mamy na to zarezerwowane pieniądze.

W sumie szkoła powiększy się o 1300 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej. W planach nie ma jednak sal dla Samorządowego Ogniska Baletowego, które z końcem kwietnia musiało opuścić Zespół Szkół Muzycznych przy ulicy Podleśnej. Docelowo ognisko ma mieć swoją siedzibę właśnie przy XI LO. - Budynek ogniska baletowego musi być w podobnym stylu - przypuszcza dyrektor liceum. - Bo ma stanąć obok.

Jednak konkretnych decyzji w sprawie przenosin jeszcze nie ma. - Czekamy na oficjalne stanowisko prezydenta w tej sprawie, jak to miałoby zostać rozwiązane - wyjaśnia Wojciech Janowicz, dyrektor departamentu edukacji, kultury i sportu w magistracie.