Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa Piastowska. Autobusem miejskim nie pojedziesz (zdjęcia)

Julita Januszkiewicz
Mimo że są zrobione zatoczki autobusowe przy nowej ulicy, nie wiadomo jaka linia na stałe będzie tędy jeździć.
Mimo że są zrobione zatoczki autobusowe przy nowej ulicy, nie wiadomo jaka linia na stałe będzie tędy jeździć. Anatol Chomicz
Urzędnicy przed oddaniem jej do użytku, nie pomyśleli o uruchomieniu linii komunikacyjnej. Mimo że są zatoki autobusowe, to nadal nie ma przystanków.

W piątek uroczyście otwarto przedłużenie ulicy Piastowskiej. Ponad cztery kilometry nowej drogi ma ułatwić dojazd do wschodnich rejonów miasta oraz sąsiedniego Wasilkowa. Ma też ona odciążyć jedyną do tej pory prowadzącą w tym kierunku trasę, czyli ulice Sienkiewicza i Wasilkowską. Zwłaszcza, gdy drogowcy zamkną skrzyżowanie tej ostatniej z ul. 27 Lipca
Co jednak jest ułatwieniem dla kierowców, a także rowerzystów korzystających z nowej ścieżki rowerowej, sprawia kłopot niezmotoryzowanym mieszkańcom. Nowa ulica jest zupełnie dziewicza dla komunikacji miejskiej. Jedynie na niewielkim jej odcinku od 27 Lipca do Chełmońskiego przecina ją autobus linii 18. Od skrzyżowania z Towarową do wylotu na Wasilków ani śladu nowych wiat czy przystanków.

- Drogowcy oddali do użytku nową drogę, ale do końca chyba nie pomyśleli o pieszych i pasażerach - mówi pani Janina, która czekała w niedzielę przed południem na 18 przy ul. Moniuszki. - Przy takiej superulicy nie przystoi, by stał taki obskurny paąk bez zadaszenia i ławeczki. Nie ma gdzie się schronić ani przed słońcem, ani przed deszczem. Flagi po obu stronach wiszą co kilkadziesiąt metrów po metrów, a przystanków nie ma.
- Technologie nie pozwoliły na to, by je postawić. Jezdnia jest otwarta do przejazdów samochodów - ucina Jarosław Wyszkowski, zastępca dyrektora Białostockiej Komunikacji Miejskiej.

Po chwili jednak dodaje, że 7 lipca - z powodu remontu - zostaną zamknięte skrzyżowanie ulic Andersa i Wasilkowska.

- Nową Piastowską zaczną wówczas jeździć autobusy, które do tej pory kursowały tą trasą - wyjaśnia Jarosław Wyszkowski.

Bardziej konkretny jest za to Janusz Ostrowski, dyrektor Zarządu Dróg i Inwestycji Miejskich w Białymstoku.

- W ciągu dwóch - trzech tygodni przy ulicy Piastowskiej ustawimy szesnaście wiat. Opóźnienie wynika stąd, że były pewne ustalenia dotyczące kursowania autobusów - wyjaśnia Janusz Ostrowski.

- Będziemy robić wszystko po kolei. Przecież nie możemy czekać aż posadzimy kwiatki, i wówczas otworzymy trasę - oświadczył Jarosław Wyszkowski.

Nie potrafi jednak powiedzieć, kiedy i czy w ogóle zostanie uruchomiona stała linia autobusowa w kierunku przedłużenia ulicy Piastowskiej.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny