Nowa lista leków refundowanych od stycznia 2013. Nie wszyscy chorzy zyskają

Leki stosowane w terapii choroby Huntingtona (choroby zwyrodnieniowej mózgu) oraz ciężkiej postaci łuszczycy wreszcie znalazły się na nowej liście refundacyjnej, która zacznie obowiązywać od 1 stycznia.

Nowa lista umożliwi też inne podejście do leczenia padaczki, ponieważ pacjenci otrzymają dostęp do terapii we wcześniejszej fazie choroby niż obecnie.

W ramach programu od nowego roku refundowany będzie lek używany w ciężkiej postaci łuszczycy. Na liście znalazł się także kolejny preparat dla chorych na stwardnienie rozsiane. Refundowane będą dwa nowoczesne leki biologiczne w reumatoidalnym zapaleniu stawów o przebiegu agresywnym. Uproszczono dostęp do terapii w leczeniu tętniczego nadciśnienia płucnego oraz szpiczaka plazmatyczno komórkowego.

Wszystkie te zmiany mają - zdaniem ministra zdrowia - ułatwić leczenie chorych. O takie zapisy na liście od dawna walczyły ich środowiska oraz lekarze.

Np. chorzy na stwardnienie rozsiane uzyskają dostęp do nowoczesnego leku, którego koszt bez refundacji to około 8-10 tys. zł miesięcznie. Chorzy na łuszczycę zyskają medykament, który powoduje, że po dwóch, trzech zastrzykach dochodzi do ustąpienia zmian skórnych.

Nowa lista leków budzi jednak protesty wśród chorych m.in. na cukrzycę i czerniaka. Te grupy pacjentów po raz kolejny nie otrzymały dostępu do nowoczesnych terapii.

- Pytam publicznie pana ministra zdrowia, kiedy nasze państwo poczuje się w obowiązku zadbać o zdrowie chorych na cukrzycę typu 2, czyli ten najbardziej powszechny typ choroby? - mówi rozczarowany Andrzej Bauman, prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków. - Nie pomagają apele i protesty ani nas, chorych, ani lekarzy diabetologów. Czy mamy przywieźć pod ministerstwo chorych z amputowanymi stopami z powodu powikłań cukrzycy, których przybywa rocznie 5 tysięcy?

Na nowej liście znajdzie się 71 nowych preparatów. W ponad 600 przypadkach wzrosną dopłaty pacjentów do leków, a w ponad 2 tys. zostaną obniżone. Rozszerzona będzie lista pozarejestracyjnych wskazań refundacyjnych dla 180 leków. Chodzi m.in. o leki stosowane w kardiologii, nefrologii, immunologii, reumatologii oraz onkologii. Ministerstwo zdrowia przypomina, że każdy pacjent powinien być poinformowany przez aptekarza o możliwości nabycia tańszego zamiennika leku przepisanego przez lekarza.

Aptekarze już kilka tygodni temu zalecali pacjentom, którzy chorują przewlekle, aby zaopatrzyli się w leki przed końcem roku.

- Apteki i hurtownie pod koniec roku robią remanenty, zmniejszają zapasy w magazynach i może się okazać, że czegoś brakuje - mówił Jarosław Mateuszuk, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku.

Nieruchomości z Twojego regionu