- To już trzecia edycja „Nocy matematyki” w naszej szkole – mówi Agnieszka Sałaj nauczycielka matematyki i wicedyrektor I LO, która była pomysłodawczynią imprezy. – Zainteresowanie uczniów i frekwencja świadczą o tym, że była to trafiona inicjatywa.
Uczniom taka forma popularyzacji wiedzy bardzo przypadła do gustu.
- Zadania nie są sztampowe, rozwijają wyobraźnię, a przy okazji można się jeszcze bardziej zintegrować z klasą – chwali pomysł Gabriela Szczuka.
- Bo tutaj liczy się nie tyle książkowa wiedza, co przede wszystkim kreatywne myślenie – dodaje Dominika Sławińska z kl. I „d”.
- Chcemy pokazać, że matematyka występuje nie tylko w podręczniku, ale przede wszystkim w realnym życiu. W konkursie pojawiają się niestandardowe polecenia, które uczą rozwiązywania problemów – komentuje nauczycielka matematyki Magdalena Sobolewska.
"Noc matematyki" była próbą generalną przed prestiżowym konkursem "Matematyka bez Granic", który wywodzi się z Francji, a organizowany jest pod szyldem Rady Europy. Rywalizacja ma charakter zespołowy - biorą w niej udział całe klasy, a nie - jak w typowych szkolnych konkursach - jedynie pojedynczy uczniowie.
- Uczymy się dzięki temu pracy w grupie, co w dzisiejszym świecie jest niezwykle cenną umiejętnością – podkreśla Szymon Romańczuk z klasy o profilu informatyczno-matematycznym.
Uczniowie przez całą noc główkowali nad interdyscyplinarnymi zadaniami, które odnosiły się do konkretnych sytuacji życiowych. Dodatkowo musieli wykazać się biegłą znajomością języków obcych, zmagając się z poleceniami w języku angielskim, hiszpańskim czy niemieckim. W dwóch poprzednich edycjach konkursu „Matematyka bez granic” klasy I LO plasowały się ścisłej czołówce ogólnopolskiej.
- W tym roku liczymy na powtórzenie sukcesu, choć konkurencja staje się z roku na rok mocniejsza, bo konkurs cieszy się coraz większym zainteresowaniem w całym kraju, wypierając najpopularniejszego dotychczas matematycznego „Kangura” – mówi Agnieszka Sałaj.
Nadwątlone siły uczniowie regenerowali posilając się pizzą, w przerwach między rozwiązywaniem zadań znalazł się też czas na gry integracyjne, zabawy sportowe, a także projekcję filmu o złamaniu kodu Enigmy.
Nocy matematyki towarzyszyły warsztaty z przedsiębiorczości i kreatywnego myślenia zorganizowane doradców zawodowych pracujących w szkole
- To była szalona noc - podsumowuje Julia Andrzejczuk. - Warto ją było spędzić w szkole, bo nie tylko nauczyliśmy się matematyki, ale wzmocniliśmy klasowe więzi.
Zobacz też:
Białystok. Matura próbna 2017. Relacje uczniów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?