Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niż demograficzny. Szkoły mają problem z naborem.

Julita Januszkiewicz
Rozpoczęcie roku szkolnego w SP nr 11 w Białymstoku. Szkoły w mieście nie mają kłopotu z naborem.
Rozpoczęcie roku szkolnego w SP nr 11 w Białymstoku. Szkoły w mieście nie mają kłopotu z naborem. Fot. Wojciech Wojtkielewicz
W miejskich szkołach podstawowych klasy pierwsze liczą najwyżej 20 osób. W wiejskich jest zaledwie kilku siedmiolatków. W powiecie białostockim podstawówki zmagają się z niżem demograficznym.

Coraz mniej uczniów uczęszcza do szkół w gminie Choroszcz. Jak informuje Andrzej Winnicki, szef Zespołu Obsługi Szkół, w tym roku naukę w pierwszych klasach rozpoczęło 95 uczniów. W porównaniu do 2005 roku to o jedenaścioro dzieci mniej. - Obecnie do naszych podstawówek uczęszcza 645 uczniów, kiedy przed pięcioma laty było ich 760 - dodaje Andrzej Winnicki.

Spadek liczby uczniów odczuwa również gmina Czarna Białostocka . - Jeszcze w połowie lat dziewięćdziesiątych do naszej dwójki uczęszczało ponad tysiąc dzieci, teraz zaledwie połowa - wyjaśnia Tadeusz Matejko, burmistrz Czarnej.

Dlatego też trzeba było ograniczyć liczbę oddziałów. Teraz w SP nr 2 w Czarnej są tylko cztery klasy pierwsze, w których uczy się 80 siedmiolatków. A będzie jeszcze gorzej. Powodem takiej sytuacji jest niż demograficzny. Zmagają się z nim przede wszystkim małe, wiejskie placówki.
Przykładowo, w szkole podstawowej w Łupiance Starej (gmina Łapy), naukę w klasie pierwszej rozpoczęło tylko pięcioro dzieci, to o trzech uczniów mniej niż przed rokiem. - Ale w zerówce mamy dwudziestu maluchów, to dobrze wróży na przyszłość - cieszy się Krystyna Mojkowska, dyrektorka szkoły.

Przybyło za to dzieci w szkołach podstawowych, w gminach Wasilków i Poświętne. W pierwszej z nich, do klas pierwszych uczęszcza 121 uczniów, czyli o 6 więcej niż przed rokiem. Natomiast w Zespole Szkół w Poświętnem uczy się 36 siedmiolatków. To o dwoje dzieci więcej, niż przed wakacjami. Ale to i tak nie oznacza końca kłopotów.

- Więcej uczniów, to większa subwencja oświatowa - mówi Joanna Kondzior, sekretarz gminy Wasilków.

- Teraz musimy dokładać do utrzymania szkół - dodaje Tadeusz Matejko, burmistrz Czarnej Białostockiej .

- Zdarza się, że nie wystarcza pieniędzy na nauczycielskie pobory. Trzeba dopłacać - nie kryje Andrzej Winnicki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny