Odkąd jest modernizowany odcinek z Horodnian do Kleosina i tworzą się tam korki, kierowcy wybierają dłuższą, ale szybszą drogę do Białegostoku. Jadą więc przez Niewodnicę Kościelną, a dalej przez Klepacze i Starosielce.
- Codziennie drżę o bezpieczeństwo moich uczniów - mówi Marek Danilewicz, dyrektor Niepublicznej Szkoły Podstawowej w Niewodnicy Kościelnej.
Ma powody, bo droga dojazdowa do Białegostoku biegnie tuż obok podstawówki. Dzieci dojeżdżają do szkoły rowerami albo idą poboczem, bo wzdłuż jezdni nie ma chodników.
- Jest tutaj naprawdę niebezpiecznie. Ruch jest coraz większy, a samochody jeżdżą jak szalone - stwierdza Marek Danilewicz.
Rodzice boją się wypuszczać dzieci same do szkoły. Zastanawiają się czy ich pociechy po drodze nie spotka nic złego.
- Codziennie odprowadzam córeczki na lekcje. Ostatnio stałam kwadrans, zanim przeszłam na drugą stronę ulicy. Żaden z samochodów nie zatrzymał się - opowiada Joanna Chaniewska mama Karolinki i Julii.
- Tydzień temu rozpędzone auto potrąciło jedną z moich pracownic. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. O wypadku powiadomiłem policję - denerwuje się Marek Danilewicz.
Dyrektor zauważa, że szkoła i przedszkole to specyficzne miejsca, które powinny być objęte ochroną.
- Bezpieczeństwo dzieci jest wartością nadrzędną - dodaje Marek Danilewicz.
Dlatego zwrócił się do Powiatowego Zarządu Dróg w Białymstoku, który jest właścicielem trasy, o położenie progu zwalniającego prędkość samochodów przejeżdżających obok podstawówki. Pod jego prośbą podpisali się rodzice i mieszkańcy Niewodnicy.
- Urzędnicy odpisali, że przy drodze stoją znaki, ale kto zwraca na nie uwagę. Ich zdaniem tzw. leżący policjant spowoduje wstrząsy ziemi. To jakaś kpina - irytuje się dyrektor szkoły.
Marek Jędrzejewski, szef PZD od nas dowiedział się o problemie.
- Stoją tutaj znaki ograniczające prędkość. Poza tym o bezpieczeństwo dzieci powinni troszczyć się rodzice, a nie drogowcy- mówi tylko tyle Jędrzejewski.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?