Policjanci z posterunku w Czarnem o zdarzeniu drogowym w Biernatce w gminie Czarne dowiedzieli się ze zgłoszenia około godziny 00:50. Gdy przybyli na miejsce, zastali tam rozbity samochód marki volkswagen golf, który po uderzeniu w drzewo blokował połowę pasa drogi. Nie było tam jednak kierowcy - okazało się, że uciekł z miejsca wypadku.
- Kierowcy nie było na miejscu. Szybko ustalili, kto jest właścicielem auta i gdzie prawdopodobnie poszedł po zderzeniu z drzewem. Funkcjonariusze pojechali do rodziców sprawcy zdarzenia, którzy mieszkają w pobliskiej miejscowości i tam zastali 24-letniego sprawcę zdarzenia. Kierowca golfa przyznał się do kierowania golfem i spowodowania kolizji, po której postanowił pójść do domu rodziców - relacjonuje Sławomir Gradek, rzecznik prasowy człuchowskiej policji.
Okazało się, że sprawca kierował samochodem bez prawa jazdy oraz w stanie nietrzeźwości - badanie alkotestem wykazało u niego 1,5 promila alkoholu. Sam samochód nie miał zaś ważnych badań technicznych. 24-latkowi poza drobnymi otarciami nic się nie stało. Został on zatrzymany przez policjantów do wyjaśnień i na dodatkowe badanie krwi, a jego samochód wylądował na policyjnym parkingu.
Mieszkańcowi gminy Czarne grożą teraz 2 lata więzienia za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo odpowie on za spowodowanie kolizji drogowej oraz jazdę bez uprawnień.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?