Już w sobotę rano na osiedlach pojawią się samochody dostawcze. W każdym dwie osoby - kierowca i Lowlanders, czyli członek białostockiej drużyny futbolu amerykańskiego. Sportowiec - w pełnym stroju drużyny - tego przedpołudnia sporo się nachodzi, bo jego rolą będzie zabieranie spod klatek schodowych worków lub toreb z ubraniami, których już nie potrzebujemy.
- Zawsze włączamy się w tego typu akcje. Fajnie jest pomagać - zapewnia Rafał Bierć, prezes drużyny Lowlanders.
I właśnie taka jest ta sobotnia akcja, która przebiega pod hasłem: Pomagam, bo lubię. Podziel się szafą na święta.
Już po raz kolejny organizuje ją w Białymstoku Rafał Poduch. - Każdy z nas ma w szafie ubrania, w których już nie chodzi. Warto, by skorzystali z nich inni - przekonuje.
Wszystkie zebrane rzeczy zostaną przekazane białostockim organizacjom charytatywnym: prawosławnemu ELEOS-owi, Stowarzyszeniu Pomocy Rodzinie Droga, Stowarzyszeniu Ku Dobrej Nadziei, Caritasowi.
- Jest mnóstwo potrzebujących osób. Te ubrania zawsze się przydają - mówi Michał Gaweł z Caritasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?