Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieoczekiwany zwrot w sprawie strzelaniny Pod Krzywą

(mw)
Strzelanina przy ulicy Pod Krzywą.
Strzelanina przy ulicy Pod Krzywą. Wojciech Wojtkielewicz
Wysoki sądzie, nie ma zgody na poddanie się karze - oznajmił w poniedziałek mec. Kazimierz Skalimowski zaraz po wejściu na salę rozpraw.

W białostockim sądzie rejonowym jego klientka 64-letnia Cecylia K.-M. miała poddać się karze.

Prokuratura zarzuciła jej, że w trakcie lipcowej policyjnej interwencji pijana krzyczała do męża, by strzelał do policjantów. Prokurator uzgodnił z Cecylią K.-M. karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ten wniosek miał w poniedziałek zaakceptować sąd.

Śledczy ustalili, że gdy funkcjonariusze wyprowadzali pijaną i agresywną oskarżoną z jej domu przy ulicy Pod Krzywą, wybiegł mąż. Trzymał w ręku broń. Wtedy Cecylia K.-M. miała nakłaniać również pijanego męża, by strzelał. Według śledczych, Andrzej M. nie reagował na polecenia policjantów. Funkcjonariusze ostrzegli go, że użyją broni, gdy to nie poskutkowało - oddali strzał ostrzegawczy. Kiedy nawet to nie powstrzymało Andrzeja M., strzelili do niego. 73-latek zmarł po kilku dniach w szpitalu. Biegli uznali jednak, że do jego śmierci nie przyczynił się postrzał.

Więcej przeczytasz we wtorkowym papierowym wydaniu Kuriera Porannego.

Czytaj e-wydanie »Lokalny portal przedsiębiorców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny