Niemowlę trafiło do szpitala pediatrycznego w krakowskim Prokocimiu z ciężkimi obrażeniami przede wszystkim głowy. Jak mówi Magdalena Oberc, rzeczniczka Szpitala Dziecięcego w Krakowie, do obrażeń dziecka mogło dojść na skutek działania osób trzecich. Prokuratura sprawdza tymczasem kilka wersji wydarzeń. Brana jest pod uwagę również hipoteza o chorobie dziecka, która objawiać ma się widocznymi krwiakami. Taką diagnozę postawiono wobec niewiele starszego braciszka chłopca, który kilka miesięcy temu trafił do szpitala z podobnymi obrażeniami. Wtedy także powstało podejrzenie, że dziecko mogło zostać pobite. Badania biegłych wskazały jednak na chorobę.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?