Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpiecznie na drogach. Kto chce jeździć, musi włączyć myślenie.

Krzysztof Jankowski
Motocyklista, który jechał ulicą Białowieską, na łuku drogi stracił panowanie nad yamahą, upadł i uderzył w słup oświetleniowy. Na miejscu został opatrzony przez ekipę pogotowia ratunkowego i trafił do szpitala ze złamaniem goleni.
Motocyklista, który jechał ulicą Białowieską, na łuku drogi stracił panowanie nad yamahą, upadł i uderzył w słup oświetleniowy. Na miejscu został opatrzony przez ekipę pogotowia ratunkowego i trafił do szpitala ze złamaniem goleni. Fot. Krzysztof Jankowski
Latem wielu z nas wyrusza w dalekie trasy. Niebezpieczne bywa też zwykłe jeżdżenie po mieście. Gdy jest ciepło i sucho, za kierownicą pozwalamy sobie na więcej. - A to błąd - mówią policjanci.

Policjanci apelują, byśmy zawsze na drodze wykazywali się zdrowym rozsądkiem. Zwłaszcza wtedy, gdy jedziemy szybkim samochodem lub motocyklem.

Za kierownicą nikt nie może czuć się bezpiecznie i bezkarnie. O rozsądek apelują do kierowców policjanci, strażacy i ratownicy medyczni.

- Wielu z nas zapomina, że przy olbrzymich prędkościach, jakie osiągają nowoczesne auta i motocykle, w zderzeniu ze słupem czy drzewem, człowiek nie ma szans. Przypominamy sobie o tym dopiero wtedy, gdy tragedia dotknie kogoś bliskiego - mówią.

To właśnie oni są pierwsi na miejscach wypadków. Rozcinają wraki, udzielają pierwszej pomocy, widzą tragiczne skutki zderzeń rozpędzonych maszyn.

- W wielu wypadkach wystarczyłaby wyobraźnia i zdrowy rozsądek, by do tych tragedii nie doszło - podkreśla podinsp. Arkadiusz Sidorski, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.

Jednak apele niewiele dają. - Latem bardzo poważnie rośnie zwłaszcza liczba wypadków z udziałem motocyklistów i rowerzystów - mówi Arkadiusz Sidorski.

Potwierdzają to wydarzenia z ostatnich dni. Kierowca motocykla rozbił się na łuku ulicy Białowieskiej. W pobliżu dworca przewrócił się wraz ze swoją yamahą.

- Motocyklem jechał 32-letni mieszkaniec ul. Mickiewicza. Na łuku jezdni, przy nadmiernej prędkości uderzył w krawężnik. Wywrócił się i uderzył w słup oświetleniowy - relacjonuje podinsp. Jan Surel, naczelnik wydziału kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim.

Motocyklista był trzeźwy. Ze złamaniem goleni trafił do szpitala.
Do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku trafił z kolei 16-latek, który wpadł skuterem na fiata. - Chłopak wyjeżdżał z ul. Północnej i nie ustąpił pierwszeństwa fiatowi - opowiada podinsp. Jan Surel. - W efekcie uderzył w tylne drzwi samochodu. Doznał urazu barku i ogólnych potłuczeń.

- Warto pamiętać, by kupując motocykl odbyć kilka lekcji jazdy z instruktorem. To pomoże oswoić się z maszyną nawet starszym kierowcom - mówi podinsp. Sidorski. - W przypadku nastolatków zdrowy rozsądek powinni mieć rodzice. Skuter ma niewielką moc, ale do nieszczęścia niewiele trzeba.

Wypadki nie omijają też kierowców samochodów. Prawdopodobnie nieuwaga była przyczyną kraksy, do której doszło na szosie nr 19 pomiędzy Bielskiem Podlaskim i Proniewiczami. Zderzyły się tam maluch z audi.

- 49-letni kierowca malucha na prostym odcinku drogi skręcał w lewo. Nie zauważył jadącego od strony Białegostoku audi i zajechał mu drogę - opowiadają policjanci.

Doszło do czołowego zderzenia. Kierowcy obu samochodów oraz 84-letni pasażer audi zostali umieszczeni w szpitalu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny