Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie tylko kibice strażnikami tradycji

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Tomasz Maleta Wojciech Wojtkielewicz
Bo to oni w poprzednich latach wywieszali na trybunach stadionu transparent nawiązujący do największej bitwy w dziejach naszego miasta.

Oszczędny w formie, a zarazem prosty w przekazie, symbolizował pamięć o bohaterach, którzy 22 sierpnia 1920 roku przepędzili bolszewików z Białegostoku. Być może dzięki niemu po raz pierwszy większość z kilku tysięcy widzów dowiedziała się, że w ogóle taki fakt miał miejsce.

To samouprawomocnienie się kibiców w roli strażników pamięci nie dziwiło, bo w latach poprzednich miasto bez walki oddawało im pole. Niby była coroczna msza przy pomniku ofiar bolszewików przy ul. gen. Maczka, ale nijak nie mogła ona zachęcić białostoczan do większego zainteresowania się wydarzeniami z 1920 roku. Nic dziwnego, bo gdy inne miasta organizowały różnego rodzaju rekonstrukcje historyczne, Białystok trwał niezmiennie przy sztywnym ceremoniale religijno-biurokratycznym.

W tym roku już tak nie będzie. Po raz pierwszy białostoczanie będą mogli zobaczyć inscenizację jednego z epizodów potyczki z bolszewikami w 1920 roku. Na skrzyżowaniu ulicy Pałacowej i Warszawskiej zostanie odtworzony moment śmierci kpt. Józefa Marjańskego. Warto przyjść w niedzielę o godz. 13, by zobaczyć tę inscenizację. Bo o wydarzeniach sprzed prawie stu lat nie wolno nam zapomnieć. Gdyby nie tamto zwycięstwo i tamta ofiara, to Marchlewski z Dzierżyńskim już na stałe zadomowiliby się wtedy w Pałacu Branickich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny