Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie miał na taksówkę, to zadzwonił po policję. Teraz za to odpowie.

mw
fot. Archiwum
25-lalek wymyślił sobie sposób na transport. Za bezpodstawne wezwanie policji grozi mu teraz kara grzywny. Również sąd rodzinny zajmie się delikwentem. Bo mężczyzna, mając pod opieką dziecko, pił alkohol.

Wczoraj, około godz. 19.15 na numer alarmowy zambrowskiej policji zadzwonił Marcin K. 25-latek oświadczył, że jest pod wpływem alkoholu i pod jego opieką jest 1,5 roczna córka. Patrol wezwał do miejscowości położonej niedaleko Zambrowa.

Gdy policjanci zjawili się pod wskazanym adresem, mężczyzna powiedział im, że wezwał patrol, bo nie miał pieniędzy na taryfę. A chciał odwieźć córeczkę do babci.

Funkcjonariusze zabrali, zarówno córkę i jej nieodpowiedzialnego ojca, na komendę do Zambrowa. Natychmiast wezwano babcię, która zabrała dziewczynkę do siebie. Marcin K. został zatrzymany i zbadany na zawartość alkoholu. Badanie alkomatem wykazało prawie 1,5 promila.

- Po wykonanych czynnościach, mężczyzna został zwolniony do domu. Zostanie skierowany wobec niego wniosek do sądu o bezpodstawne wezwanie patrolu. Do zambrowskiego sądu rodzinnego zostanie również wysłana informacja, że Marcin K. opiekował się dzieckiem, będąc pod wpływem alkoholu - powiedziała Monika Dąbrowska,z biura prasowego zambrowskiej policji.

Matka dziewczynki przebywa w tej chwili w szpitalu z drugim dzieckiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny