„Nie ma miejsca jak dom” - galeria historii białostockiego Hip Hopu

Stare chińskie przysłowie mówi, że „jeden obraz wart jest więcej niż tysiąc słów". Aby opisać historię ludzi związanych z Hip Hop kulturą w Białymstoku trzeba by było zapisać kilka tomów. Od wczesnych lat 90tych Rap, Graffiti i Breakdance błyskawicznie zdobywały serca i umysły młodych Białostoczan. Dzięki pionierom sprzed dwóch dekad dzisiaj możemy się poszczycić wieloma zdolnymi MC, DJ-ami, Writerami oraz B-Boyami. Ludzie ci mogą dziś cieszą się uznaniem i sławą nie tylko w Polsce, ale także poza jej granicami, promując jednocześnie miejsce swego pochodzenia.
Wystawa „Nie ma miejsca jak dom" jest niepowtarzalną okazją dla tych wszystkich, którzy chcieli by zobaczyć, jak Białystok przesiąkał Hip Hopem od wczesnych lat 90-tych, po początek nowego milenium. Fotografie, które będzie można już od 1 grudnia oglądać w klubie Rejs pochodzą zarówno z prywatnych zbiorów, jak i kolekcji profesjonalnych fotografów. Swoich zdjęć na potrzeby wystawy użyczyli min. Kuba Dąbrowski, Robert Burzyński, oraz Krzysztof Kiziewicz. Selekcji obrazów dokonała osoba związana z białostocką sceną „od zawsze". Niegdyś jako młody obserwator, dziś aktywista wywołując stare klisze chce pokazać sporą część historii swego życia, przeplatanej wspomnieniami z tętniącymi życiem podwórek i ulic.

Gościem specjalnym otwarcia będzie jeden z największych pionierów Hip Hopu w Polsce – DJ 600 V, znany niegdyś jako V.O.L.T. Zaproszenie tego pana do Białegostoku nie jest dziełem przypadku, ponieważ człowiek ten odegrał bardzo ważną rolę w przypadku debiutu takich białostockich grup i raperów jak P.W.R.D., DeWuA, 17, czy PIH. Dziełem przypadku nie jest również miejsce wystawy. Klub Rejs to jedno z najważniejszych miejsc dla fanów „czarnego brzmienia" zarówno w wydaniu z „za Oceanu" jak i tym rodzimym.Oprócz wizyty DJ 600 V dodatkową atrakcją będzie premiera utworu „5 zdjęć" z nadchodzącego albumu Ciry – jednego z najbardziej utalentowanych białostockich MC.
Zdjęcia będzie można oglądać do końca roku. Wystawa jest nie tylko dobrą okazją do poznania historii wszystkich elementów kultury Hip Hop w Białymstoku. Nie ma chyba osoby urodzonej w latach 80tych, która nie zetknęła by się z rapem, graffiti bądź breakdance'm. Właśnie dla nich to niepowtarzalna możliwość powrotu do wspomnień z lat 90tych. 
"Nie ma miejsca jak dom oczami '87" - dołącz do wydarzenia na Facebook'u. KLIKNIJ TUTAJ!
tekst: Karol Rutkowski