Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie dajmy się zwariować

Rozmawiała: Magdalena Szymańska
Andrzej Kondej
Andrzej Kondej
Wyprzedaże są OK. Ale na niektóre okazje trzeba uważać – mówi Andrzej Kondej, wykładowca i specjalista od marketingu.

Strefa Biznesu: Dlaczego z etykieta z napisem „obniżka” działa jak magnes?

 

Andrzej Kondej: W naszym regionie hipermarkety stanowią ciągle sposób na atrakcyjne spędzanie czasu, często w gronie rodzinnym. Są w pewnym sensie uosobieniem zachodniego stylu życia. Hipermarkety postrzegane są jako placówki oferujące niższe ceny, co w przypadku polskich konsumentów z tzw. „ograniczonym portfelem“ jest czynnikiem szczególnie istotnym. Nie zawsze i nie w odniesieniu do wszystkich produktów ceny są atrakcyjne, ale skoro klienci tak uważają – to wychodzą z tych sklepów z wypełnionymi wózkami. 

 

A czy dzięki temu wychodzą też „na swoje”? Czy wyprzedaże to uczciwy biznes?

– Klienci nie są w stanie zauważyć, że tzw. sieciówki stosują dziesiątki sztuczek, które skłonić mają odwiedzających do dokonania większych zakupów. Sprzyjać temu mają obniżane ceny, gratisy dodawane do zakupów, sprzedaż produktów (np. ubrań) w zestawach, degustacje, kredyty „0 proc.”, towary dnia czy tygodnia, „powiększone” opakowania. Opiera się to zawsze na psychologicznym oddziaływaniu na klientów, którzy – jak to ludzie – lubią oszczędzać, otrzymywać prezenty i „łapać” okazje. A często ceny promocyjne są wyższe niż w innych sklepach, kosmetyki nabyte w zestawie są droższe niż kupione oddzielnie, a powiększone opakowania zawierają w środku głównie... powietrze. 

 

Jak zatem skorzystać z promocyjnych ofert, by potem nie żałować?

– Idąc na zakupy warto przede wszystkim wiedzieć, co zamierzamy rzeczywiście kupić. Jeszcze zanim wejdziemy do sklepu i dosyć konsekwentnie trzymać się tego postanowienia. Towar nabyty w „promocji”, który później nam się zmarnuje lub nie będzie wykorzystany wiąże się z wyrzucaniem pieniędzy. Można szacować, że robiąc zakupy w hipermarketach czy galeriach niewłaściwie wydajemy około 15 proc. pieniędzy. Jakby nie było są to znaczące kwoty w domowym budżecie.

Gorąco polecić mogę za to „polowanie” na wyprzedaże sezonowe. Sieciowe sklepy zmuszone są do pozbycia się kolekcji w mijającego sezonu oferując znaczne obniżki cenowe.

 

Dziękuję za rozmowę.

 

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny