Wirus RSV
Wirus RSV
W miesiącach jesienno-zimowych powoduje większość zakażeń układu oddechowego. U noworodków urodzonych z masą ciała poniżej 1000 g stanowi zagrożenie życia. Takie zakażenie często niweczy efekty bardzo intensywnego i kosztownego leczenia.
Karolinka, gdy się urodziła, ważyła tylko 800 gram. Jak każdy wcześniak miała niedojrzały układ odpornościowy oraz niewykształcony w pełni układ oddechowy. Już w grudniu powinna dostać przeciwciała broniące przed wirusem wywołującym zapalenie płuc. Wciąż na to czeka.
10 lutego podlaski NFZ ma podjąć decyzję, czy zapłaci za tę terapię. Może ona pomóc nie tylko Karolince, ale także kilkunastu innym dzieciom.
- Jestem pewien, że ta decyzja będzie pozytywna. Fundusz już skontrolował nasz oddział. Wszystko wypadło dobrze - mówi Marek Szczepański, kierownik kliniki neonatologii białostockiego szpitala uniwersyteckiego.
Terapia specjalnym preparatem jest bardzo droga. Podanie jednej dawki kosztuje nawet 5 tys. zł. A trzeba podać ich kilka, najlepiej pięć. Jest to jednak znacznie tańsze od pobytu wcześniaka w szpitalu, o ewentualnych powikłaniach nie wspominając.
Ministerstwo Zdrowia zwlekało jednak z podjęciem decyzji w tej sprawie i ochrona wcześniaków zamiast w październiku ma szansę ruszyć dopiero w lutym.
- Jeżeli w środę będzie decyzja, to do końca tygodnia zorganizujemy przetarg na zakup leku. I już w następnym tygodniu możemy podawać maluchom przeciwciała - mówi szef neonatologii.
Pomimo ogromnego zagrożenia dla życia i zdrowia wcześniaków szpitale nie mogły podawać preparatu. Fundusz nie refunduje wydatków na profilaktykę poczynionych przez szpitale przed zawarciem umowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?