Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Neil Hlavaty trenował z Jagiellonią. Był pod wrażeniem, chce zostać w Białymstoku (wideo, zdjęcia)

Tomasz Dworzańczyk
Neil Hlavaty zarzeka się, że zrobi wszystko, by móc grać w Jagiellonii Białystok
Neil Hlavaty zarzeka się, że zrobi wszystko, by móc grać w Jagiellonii Białystok fot. Anatol Chomicz
Piłkarze Michała Probierza po dwudniowym odpoczynku wrócili we wtorek do zajęć. Z żółto-czerwonymi trenował przebywający w klubie na testach Amerykanin - Neil Hlavaty.

[galeria_glowna]

Jestem środkowym pomocnikiem, i raczej na tej pozycji czuję się najlepiej. Ale w razie czego umiem pomóc kolegom także w defensywie - mówi 22-letni zawodnik.

Neil Hlavaty urodził się w USA, ale miał już kontakt z europejskim futbolem. Jako junior grał w Sparcie Praga, a ostatnio przez pół roku bronił barw szwedzkiego drugoligowca - Osters IF.

- Mój ojciec jest Czechem, a matka Polką. Nie mówię, niestety, po polsku, bo jest to dość trudny język, ale może przyjdzie mi się go w końcu nauczyć - przyznaje Hlavaty.

Znał się z "Frankiem"

Młody pomocnik pojawił się w Białymstoku po rekomendacji Tomasza Frankowskiego. Obaj zawodnicy mieli okazję poznać się przy okazji gry "Franka" w Chicago Fire.

- Przez cały czas utrzymywałem z Tomkiem kontakt mailowy i w ubiegłym tygodniu zaproponował mi przyjazd do Polski - tłumaczy Hlavaty. - Nie namyślałem się zbyt długo, wsiadłem do samolotu i postanowiłem spróbować szczęścia - dodaje.

Hlavaty ma być sprawdzany podczas treningów, a decyzja co do jego przyszłości zostanie podjęta po sobotnim towarzyskim spotkaniu w Brześciu z tamtejszym Dynamem.

- Muszę zagrać bardzo dobrze, bo widziałem sobotni mecz Jagiellonii z Legią i przyznaję, że byłem pod wrażeniem naszej drużyny - tłumaczy Amerykanin. - Jaga to na pewno wyższa półka niż Osters IF i bardzo chciałbym tutaj grać - dodaje.

Najpierw siła, potem szybkość

O umiejętnościach Hlavatego nie chce się na razie wypowiadać trener Probierz. Szkoleniowiec Jagi do końca tygodnia zamierza przeprowadzać zajęcia z zespołem dwa razy dziennie. Od przyszłego poniedziałku treningi będą stopniowo zmniejszane, by do meczu z Zagłębiem Lubin, drużyna była przygotowana jak najlepiej pod względem szybkościowym.

- To normalny cykl treningowy. Zawsze najpierw się pracuje nad siłą i wytrzymałością, a później nad świeżością - wyjaśnia Probierz.

Zajęcia z zespołem rozpoczął już Grzegorz Szamotulski. Bramkarz ćwiczył jednak indywidualnie, podobnie jak Bruno. Uraz Brazylijczyka nie jest jednak groźny i wkrótce powinien dołączyć do trenującej pełną parą reszty jagiellończyków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny