Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naziemna telewizja cyfrowa. Monter wziął pieniądze, a kanały nadal nie odbierają

(azda)
- Zrobiliśmy wszystko tak jak trzeba - tłumaczy Maciej Ostrowski. - Klientka chciała, żeby podłączyć jej instalację umożliwiającą odbiór telewizji naziemnej, więc to zrobiliśmy. Gdy zapytaliśmy, czy jako fachowiec, nie mógł wcześniej powiedzieć, że jej telewizor nie będzie działał, stwierdził, że on zrobił swoje.
- Zrobiliśmy wszystko tak jak trzeba - tłumaczy Maciej Ostrowski. - Klientka chciała, żeby podłączyć jej instalację umożliwiającą odbiór telewizji naziemnej, więc to zrobiliśmy. Gdy zapytaliśmy, czy jako fachowiec, nie mógł wcześniej powiedzieć, że jej telewizor nie będzie działał, stwierdził, że on zrobił swoje. sxc.hu
Czuję się oszukana. Fachowiec miał mi podłączyć antenę tak, bym mogła odbierać naziemną telewizję cyfrową - żali się pani Jadwiga. - Tymczasem wywiercił jedynie dziurę w ścianie, pokręcił coś przy antenie, kazał zapłacić i wyszedł. A z telewizora ciągle nie mogę korzystać.

- Mam w domu zainstalowane dwie anteny satelitarne podłączone do dwóch telewizorów, dzięki nim odbieram prawie sto kanałów, za które płacę dość spory abonament - opowiada nasza Czytelniczka. - Pomyślałam jednak, że warto byłoby podłączyć trzeci, aby móc ściągać bezpłatną naziemną telewizję cyfrową.

Pani Jadwiga znalazła w domu stary telewizor i przypadkiem trafiła na ulotkę firmy Euro-Sat, która zajmuje się podłączaniem instalacji cyfrowej telewizji naziemnej. Zadzwoniła więc do montażysty. Ten przez telefon zapewniał ją, że jest w stanie podłączyć każdy odbiornik.

- W dniu instalacji przyszło do mnie dwóch monterów - opowiada pani Jadwiga. - Pomanipulowali coś przy jednej z anten, wywiercili dziurę w ścianie, przeciągnęli do środka kabel i podłączyli najpierw dekoder, a później telewizor. I nic. Odbiornik nie działał.

Jak opowiada nasza Czytelniczka, jeden z monterów podsunął jej rachunek do podpisania i zagroził, że jeśli go nie podpisze, to będzie musiała dodatkowo płacić za eksperta, który oceni ich pracę i ewentualne koszty sądowe.

Dałam się nastraszyć, podpisałam odbiór instalacji i zapłaciłam mu 167 zł - przyznaje pani Jadwiga. - Po paru dniach zadzwoniłam do innego fachowca. Ten przyszedł, obejrzał telewizor i od razu powiedział, że on do niczego się nie nadaje. Zapłaciłam mu 40 zł za fatygę. W sumie wydałam ponad 200 zł, a telewizji jak nie miałam, tak nie mam. Zostały mi tylko zwisające kable i kilka przedmiotów zostawionych przez monterów.

Gdy nasza Czytelniczka chciała wyjaśnić sprawę w firmie monterskiej, to jej szef niewiele tłumacząc obcesowo wyrzucił 70-letnią kobietę za drzwi. Zadzwoniliśmy do niego i poprosiliśmy o wyjaśnienia.

- Zrobiliśmy wszystko tak jak trzeba - tłumaczy Maciej Ostrowski. - Klientka chciała, żeby podłączyć jej instalację umożliwiającą odbiór telewizji naziemnej, więc to zrobiliśmy.
Gdy zapytaliśmy, czy jako fachowiec, nie mógł wcześniej powiedzieć, że jej telewizor nie będzie działał, stwierdził, że on zrobił swoje.

Policja ostrzega

Cyfryzacja telewizji naziemnej jest okazją do uaktywnienia się oszustów, którzy nie przebierając w środkach, wykorzystują różne metody wyłudzenia pieniędzy. Szczególnie osoby starsze, mieszkające samotnie mogą stać się łatwym celem naciągaczy. Policja apeluje, aby z rozwagą podchodzić do promocyjnych ofert i podpisywania jakichkolwiek umów.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny