Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauka kontra moralność? Naukowcy piszą list do premiera o in vitro

Marta Gawina
Równy i nieskrępowany dostęp do leczenia niepłodności jest jednym z podstawowych praw człowieka - pisze grupa naukowców, lekarzy i humanistów do premiera Donalda Tuska.

Także z Białegostoku: prof. Jerzy Kopania z Uniwersytetu w Białymstoku oraz prof. Waldemar Kuczyński, prof. Marian Szamatowicz i prof. Sławomir Wołczyński z Uniwersytetu Medycznego.

- Gowin nie zastanawiał się, co myślą kobiety, tylko co myślą biskupi - mówi prof. Marian Szamatowicz.

- Rozwój nauki możemy przyhamować ustawami, ale nie na zawsze - mówi prof. Jerzy Kopania.

List otwarty do premiera

(...) Coraz więcej kobiet i mężczyzn w Polsce ma problemy z przezwyciężaniem trapiącej ich bezpłodności. Wyrażamy zatem pełne uznanie i szacunek dla Pana za inicjatywę prawnego uregulowania równego i nieskrępowanego dostępu do nowoczesnej technologii zapłodnienia pozaustrojowego. Jesteśmy jednak głęboko zaniepokojeni przedostającymi się do mediów sygnałami o sugerowanych Panu rozwiązaniach prawnych dotyczących zakazu tworzenia i przechowywania w stanie zamrożonym nadliczbowych zarodków. W przypadku niepowodzenia pierwszego zabiegu (...) lub chęci rodziców posiadania większej rodziny proponowane Panu rozwiązania legislacyjne spowodowałyby przedłużanie udręki psychicznej rodziców i konieczność powtarzania uciążliwych i nieobojętnych dla zdrowia kobiety zabiegów medycznych. W rezultacie efektywność metody zapłodnienia in vitro znacznie by się obniżyła. Nie wspominamy już o wzroście kosztów (...).
Zwracamy się zatem do Pana premiera z prośbą o osobiste zaangażowanie i pomoc w stworzeniu nowego "prawa reprodukcyjnego" w Polsce.

Nie chcemy kagańca na leczenie

Prof. Jerzy Kopania, etyk.
Prof. Jerzy Kopania, etyk. fot. Archiwum

Prof. Marian Szamatowicz, jako pierwszy w Polsce przeprowadził zabieg zapłodnienia in vitro.
(fot. fot. Archiwum)

Kurier Poranny: Dlaczego razem z innymi naukowcami walczy Pan profesor z projektem ustawy bioetyczej?

Prof. Marian Szamatowicz, jako pierwszy w Polsce przeprowadził zabieg zapłodnienia in vitro: Odpowiedź jest bardzo prosta. W momencie, kiedy premier zapowiedział, że będzie refundowanie zapłodnienia metodą in vitro, należało się tylko cieszyć. Ale z drugiej strony, to, co zostało przygotowane przez komisję pana posła Gowina, to kaganiec założony na skuteczność leczenia. Przez tę ustawę możemy mieć jedną trzecią tego, co mamy teraz. I to jest intencja tego listu. Żeby premier wziął to pod uwagę. A chodzi głównie o trzy kluczowe elementy: możliwość wytwarzania nadliczbowych zarodków, zamrażanie ich, możliwość prowadzenia diagnostyki preimplantacyjnej - żeby choroby wykrywać wcześniej niż na etapie ciąży. Tych elementów ustawa bioetyczna chce nam zabronić.

Ale teraz nie mamy żadnych regulacji prawnych. To też budzi pewien niepokój.

- Ale niech ta regulacja wprowadzi to, by ośrodki, które wykonują zapłodnienie pozaustrojowe, miały licencje, spełniały międzynarodowe standardy i wymogi. Nie może być to kaganiec na leczenie bezpłodności. Mamy przykład krajów, gdzie wprowadzono takie restrykcyjne leczenie: Włochy, Niemcy. Tam istnieje tak zwane zjawisko turystyki in vitro. Pacjenci jadą do Belgii, Danii.

Za to w Polsce mamy jeszcze zdecydowany sprzeciw Kościoła.

- Dlatego pan Gowin nie pytał, co kobiety myślą na ten temat, tylko zastanawiał się, co myślą biskupi. Trzeba zapytać polityków, dlaczego nie słuchają swoich wyborców. Na etapie kampanii są różne obietnice, a później politycy robią to, co chcą określone siły społeczne. Podobno prowadzimy w Polsce politykę prorodzinną. A rodzina jest wtedy, gdy są dzieci.
Dla wielu przeszkodą nie do pokonania są pieniądze. Bo metoda zapłodnienia in vitro jest droga.

- Brak refundacji tej metody zawsze uderzał w biedne kobiety. Nie można dopuścić do sytuacji, żeby kobieta była przedmiotem leczenia. Ona ma być podmiotem. Trzeba zapewnić jej szczęśliwe macierzyństwo. Więcej prób, a co to ma za znaczenie? Politycy, którzy tak pytają, niech sprawdzą, co kobiety o tym sądzą.

Mamy prawo naśladować naturę

Prof. Jerzy Kopania, etyk.
(fot. fot. Archiwum)

Kurier Poranny: Czy z punktu widzenia etyka metoda in vitro nie jest, mimo wszystko, moralnie wątpliwa?

Prof. Jerzy Kopania, etyk: Trzeba rozgraniczyć dwie rzeczy. Zarodki, które nie zostaną zaimplantowane, wcześniej czy później ulegną likwidacji. I to jest jeden z wątków sporu etycznego. Ale jest też drugi aspekt. Zdaniem Kościoła, zapłodnienie in vitro łączy się z przedmiotowym, instrumentalnym traktowaniem ciała ludzkiego. I z tym zdecydowanie się nie zgadzam. Nie mamy tutaj do czynienia z czymś, co byłoby sprzeczne z zachowaniem ludzkiej godności. Para osób, która nie może mieć dziecka w sposób naturalny, bynajmniej nie pogardza swoim ciałem. Nie traktuje go przedmiotowo. Myślę, że Kościół czegoś tutaj nie rozumie.

Ale mamy jeszcze likwidację ludzkich zarodków - początku ludzkiego życia.

- To zależy od tego, jaką przyjmiemy definicję człowieka. Faktem jest, że w zarodku istnieje już wszystko to, co będzie rozwinięte u dorosłego człowieka: kolor oczu, kształt nosa, cechy charakterologiczne. Musimy zdawać sobie sprawę, że część zarodków jest unicestwieniem tego potencjału, który może się rozwijać. Ale sama natura tak robi, a w tym wypadku mamy prawo ją naśladować.

To dlatego podpisał się Pan profesor pod listem do premiera, w którym naukowcy opisują swoje niepokoje związane z projektem ustawy bioetycznej?

- Uważam, że może to być zła ustawa. Narazi kobiety na niepotrzebne cierpienia. Zmniejsza szansę urodzenia dziecka i praktycznie zabrania badań preimplantacyjnych. I dlatego ten list podpisałem.

A potrzebne są nam w Polsce regulacje prawne dotyczące in vitro?

- Potrzebne są ustawy, które wprowadzałyby pewien ład w przestrzeń niepewności, jaką tworzą kolejne odkrycia w dziedzinie genetyki. Ale musimy zdawać sobie sprawę, że życie jest zawsze silniejsze od jakichkolwiek ustaw. A życie społeczne tym się charakteryzuje, że nie jest w stanie zahamować na stałe postępu naukowego. Rozwój będzie trwał. Możemy go takimi lub innymi ustawami przyhamowywać, ale nie na zawsze. Proszę też zauważyć, że mamy większe zaufanie do nauki niż ludzkiej moralności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny