Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciele tracą pracę, bo jest za mało uczniów

Walenty Stefanowicz [email protected]
Bielscy nauczyciele tracą pracę, bo jest za mało uczniów
Bielscy nauczyciele tracą pracę, bo jest za mało uczniów sxc.hu
Ci nauczyciele, którzy mogą, odchodzą na emeryturę. Inni się przekwalifikowują

Jedenastu nauczycieli w tym roku nie pójdzie do pracy w Bielsku Podlaskim. Powód - niż demograficzny w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych. Większość pedagogów skorzysta z prawa do emerytury. Z trojgiem rozwiązano umowy o pracę.

- W szkołach podległych starostwu siedmiu nauczycieli odeszło na emeryturę, a jeden został zwolniony - mówi Anatol Grzegorz Tymiński, naczelnik wydziału oświaty starostwa bielskiego.

- Z dwoma nauczycielami została rozwiązana umowa o pracę, a jeden przeszedł na emeryturę - wyjaśnia z kolei Eugeniusz Jakubowski, kierownik referatu oświaty urzędu miasta. Pracę stracili m.in. nauczyciel wuefu oraz katecheta.

Ze szkół ponadgimnazjalnych, tylko w I LO im. T. Kościuszki nie ubędzie nauczycieli. W Zespole Szkół nr 4 na emeryturę odejdzie aż troje nauczycieli.

- Spośród wszystkich szkół ponadgimnazjalnych w Bielsku my mamy największy nabór uczniów - mówi Romuald Margański, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 im. Marszałka Piłsudskiego w Bielsku Podlaskim. - Od 4 lat współpracuję z firmami budowlanymi i Cechem Rzemiosł Różnych. Daje to nadzieję naszym uczniom na znalezienie się na rynku pracy. Ale jak wszędzie tak i u nas nauczyciele odczuwają skutki niżu demograficznego.

Ta szkoła rozwija się w kierunku budowlanym i nauczyciele innych przedmiotów, w tym zawodowych, muszą cały czas się przekwalifikowywać. Większość to rozumie i zdobywa kwalifikacje do nauczania różnych przedmiotów.

Jak tłumaczy dyrektor Margański, są też możliwości motywowania nauczycieli. - Powiat bielski przeznaczył pewną pulę pieniędzy, które pozwalają dyrektorom na sfinansowanie połowy kosztów zdobywania przez nauczycieli nowych kwalifikacji - podkreśla.

Starostwo bielskie analizuje sytuację demograficzną w szkołach oraz poziom zatrudnienia. Wiadomo, samorządy liczą każdą złotówkę, bo wydatki na oświatę są bardzo duże.

- Są też możliwe ruchy kadrowe między szkołami. Wiadomo też kto nabył prawa emerytalne - mówi Margański. - W tym roku dzięki temu, że jeden z pedagogów przeszedł na emeryturę, inni o tych samych kwalifikacjach mogli uzupełnić swoje godziny.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny