Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naszpikowani. Warto dzielić się szpikiem

Agata Sawczenkoi
To jest totalnie łatwe i proste. I chcę, żeby jak najwięcej ludzi też się o tym dowiedziało
To jest totalnie łatwe i proste. I chcę, żeby jak najwięcej ludzi też się o tym dowiedziało Wojciech Wojtkielewicz
Bo często to bezcenny lek, który ratuje ludzkie życie. A przeszczep nie jest dla dawcy groźny. Do rejestracji w bazie potencjalnych dawców będą zachęcali sportowcy. Już za tydzień w centrum

Będzie mnóstwo sportowców. I to tych z pierwszych stron gazet, którzy osiągają największe sukcesy.

Swoją obecność zapowiedzieli lekkoatleci Kamila Lićwinko i Wojciech Nowicki, kajakarze Sandra i Paweł Skowrońscy. Przyjadą też skoczek narciarski Wojciech Fortuna, lekkoatleci Tomasz Majewski, Piotr Małachowski, Piotr Lisek, Konrad Bukowiecki, Sylwester Bednarek... Będą mieli czas, żeby z każdym porozmawiać, zrobić wspólne zdjęcie, złożyć autograf. I pokazać, wytłumaczyć, jak osiągać sukcesy w pchnięciu młotem, rzucie dyskiem, skoku wzwyż.

Co więcej - Wojciech Fortuna przekaże tego dnia swój złoty medal z Mistrzostw Świata z Sapporo 1972 fundacji Naszpikowani. Jak będzie spożytkowany - na razie jeszcze nie wiadomo. Wiadomo jednak, że ma przyczynić się do pozyskania pieniędzy na działalność fundacji Naszpikowani.

A ta - robi naprawdę wiele. Po pierwsze - pomaga chorym i ich rodzinom na oddziale hematologii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego. - Przekazujemy pomoc rzeczową, paczki na święta, ale też oferujemy spotkania z psychologami - mówi Rafał Dubiejko, szef Naszpikowanych.

Fundację założył - bo kilka lat temu sam pomógł ciężko chorej dziewczynce. Oddał jej swój szpik. Wyzdrowiała. Wtedy zobaczył, jak niewiele trzeba, żeby pomóc. I postanowił przekazywać tę wiedzę innym.

Bo Naszpikowani przede wszystkim informują - o tym, na czym polega przeszczep, że nie jest niebezpieczny dla dawcy. Jeżdżą po szkołach, zakładach pracy, organizują festyny. Wszędzie gdzie są - można zarejestrować się w banku potencjalnych dawców szpiku. Dzięki nim na Podlasiu zarejestrowało się już ponad tysiąc nowych osób!

I po to też właśnie zaprosili do Białegostoku tak wielu sportowców. Z każdym będzie można się spotkać już za tydzień - w czwartek, 14 września na Rynku Kościuszki w godz. od 15 do około 19.30. I będą przekonywać, że warto się zarejestrować w banku dawców. - Ja już się zarejestrowałem - deklaruje Paweł Skowroński, kajakarz, a jednocześnie członek zarządu fundacji. - Bo przez przypadek dowiedziałem się, że to jest totalnie łatwe i proste. I chcę, żeby jak najwięcej ludzi też się o tym dowiedziało.

Sam pomaga i chce, żeby i inni pomagali. - Nie wiadomo, co się w życiu przydarzy. Chcę wiedzieć, że wokół są ludzie z otwartymi sercami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny