Nasze Dobre Podlaskie - głosowanie wciąż trwa.

Wybierz Najpopularniejszy Produkt Podlasia!

Wybierz Najpopularniejszy Produkt Podlasia!

Aby zagłosować na wybrany przez Państwa produkt lub usługę, wystarczy przesłać SMS na numer 71051, w jego treści wpisując: NPP.X, gdzie X jest numerem przypisanym do produktu, na który chcą Państwo zagłosować.

Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł z VAT. Na SMS-y czekamy do 24 listopada. Dwie osoby, które wyślą ich najwięcej, nagrodzimy cyfrowym aparatem fotograficznym! Szczegółowy regulamin konkursu znajduje się na stronie: www.poranny.pl/ndp

W miniony poniedziałek kapituła konkursu Nasze Dobre Podlaskie podjęła już decyzję, które z firm z naszego województwa zostaną w tym roku nagrodzone certyfikatami jakości. Ale nie znamy jeszcze laureata kategorii Najpopularniejszy Produkt Podlasia - to wyróżnienie przyznawane jest właśnie w plebiscycie Czytelników. Tu liczy się po prostu emocjonalna ocena - który z produktów czy usług kojarzy się nam najlepiej, daje powody do dumy i jest, naszym zdaniem, szeroko znany.

Obecnie aż jedna czwarta oddanych głosów to poparcie dla Czar-Dentu - białostockiej lecznicy stomatologicznej wykorzystującej laser KEY Laser 3+ firmy KaVo. Dzięki niemu zabiegi dentystyczne są bezkontaktowe, bezbolesne i sterylne.

Ponad 15 procent głosów zostało oddanych na chleb wieloziarnisty z białostockiej piekarni Okruszek. Zawiera on zarówno żyto, jak i pszenicę, siemię lniane, soję czy otręby pszenne. Wspaniały smak i zapach nadaje mu słód jęczmienny.

Z kolei blisko 15 procent wszystkich dotychczas nadesłanych SMS-ów było wyrazem uznania dla firmy Rycar z Białegostoku, która oferuje klientom usługę sprzedaży używanego samochodu w gwarancją (jak nowego). Jest on zarejestrowany i ubezpieczony lub przygotowany do pierwszej rejestracji w Polsce.
Na czwartym miejscu w plebiscycie znalazł się przysmak z łomżyńskiej firmy Bona. To majonez o smaku łagodnym lub pikantnym, niezawierający sztucznych barwników i konserwantów. Doceniony we wrześniu tego roku znakiem Poznaj Dobrą Żywność.

Pierwsza piątkę (na razie, bo przecież wszystko się może zmienić) zamykają - z ponad 11-procentowym poparciem - domowe pączki smażone w supraskiej Łukaszówce. Możemy je kupić z nadzieniem makowym lub z dżemu. Są robione bez sztucznych polepszaczy, z jaj, mąki, z dodatkiem spirytusu i takiej ilości cukru pudru, że nie można się nie oblizać.

Na Państwa poparcie czeka jeszcze na kolejnych miejscach dziewięć produktów i usług naszych podlaskich firm.

Na pewno dumni możemy być z osiągnięć medycznych Kriobanku - lecznicy niepłodności małżeńskiej. To największy w Polsce bank nasienia i najstarszy w kraju prywatny ośrodek o takim właśnie profilu lecznictwa. Kieruje nim profesor Waldemar Kuczyński, współtwórca sukcesu, jakim była pierwsza udana próba zapłodnienia pozaustrojowego (in vitro) w naszym kraju, dokonana właśnie w Białymstoku.
Ogromną tradycję ma też - choć w zupełnie innej branży - fabryka pustaków ceramicznych w Lewkowie. Istnieje już 41 lat, a jej wyroby znane są w całej Polsce z doskonałej jakości. Mają bardzo dobrą izolacyjność termiczną, ognioodporność, mrozoodporność i ograniczoną nasiąkliwość.

A nie tylko polska, ale i europejska branża motoryzacyjna wysoko ceni sobie STAG 300 premium. Dzieło konstruktorów z białostockiej spółki AC SA - nowoczesny sterownik sekwencyjnego wtrysku gazu IV generacji; idealnie synchronizujący pracę samochodowej instalacji gazowej ze wskazaniami komputera benzynowego.

A skoro jesteśmy przy nowych technologiach, to warto podkreślić osiągnięcia dwóch białostockich firm - Kolneksu i Euro-Standardu - po mistrzowsku wykorzystujących technikę ciecia wodą. Nie ma ona sobie równych w przypadku obróbki cienkich i delikatnych materiałów, a pokona i kamień. A właściciele Euro-Standardu poddają pod Państwa ocenę ich najnowszy pomysł - kamienne obrazy, wycinane w kolorowym gresie kopie obrazów Gustawa Klimta lub Alfreda Muchy. To unikalny w Europie pomysł.
I na koniec jeszcze cała gama kulinariów. Chleb żytni staropolski produkowany w piekarni Ziarenko w Michałowie, pieczony na kwasie z mąki żytniej, z dodatkiem wody i soli, bez polepszaczy czy barwników.
Wspaniała, sucha, krucha, świetnie przyprawiona kiełbasa biebrzańska z zakładu Mięsnego Kabo. Słynna tym, że - jak wino - im dłużej leży, tym jest lepsza. I jeszcze bardziej sucha i krucha.

Oczywiście jak Podlasie i wędliny, to nie może zabraknąć PMB: firma poddaje Państwa ocenie zarówno "kanapkową" krakowską suchą, jak i swoje parówki śląskie. Te ostatnie w wersji klasycznej i z serem, ale obie produkowane według wyśrubowanej polskiej normy.

A może wpiszecie w komórce SMS-a z numerem kawy Kamea z suwalskiej palarni Sido? Zaskoczy Was ona wyrafinowanym smakiem arabiki z Ameryki Południowej i Afryki. Może być i mielona, i w ziarnach.
A golonka w sianie? Solianka? Okoń pieczony z boczkiem? Te przysmaki tradycyjnej kuchni polskiej elegancko i ze smakiem podadzą nam w Restauracji Lipcowy Ogród w Białymstoku. W grudniu otworzy ona jeszcze jedną salę - na 150 osób. Może więc to ta usługa zasłuży na Wasz głos?

Szerokie prezentacje wszystkich produktów i usług znajdziecie Państwo na
www.podlaskie.strefabiznesu.pl.

Decydujcie. Czekamy.