Szpital przy ulicy Warszawskiej, gimnazjum D. Druskina przy al. Piłsudskiego, pałac Nowika przy Lipowej, Ratusz przy Rynku Kościuszki. To tylko niektóre miejsca związane z życiem codziennym, kulturą i działalnością białostockich Żydów.
- Nasze miasto miało przed wojną sto tysięcy mieszkańców. Blisko połowę z nich
stanowili Żydzi. Nie wolno nam o tym zapominać. I tego niszczyć - mówi Łukasz Wołyniec, student socjologii na Uniwersytecie w Białymstoku.
Szlak historii
Razem ze studentami i pracownikami naukowymi, związanymi z uniwersytecką fundacją "Universitas Bialostocensis", pracuje nad projektem "Szlak Dziedzictwa Żydowskiego w Białymstoku".
- Nasze miasto od zawsze wyróżniało się wielonarodowością i wielo-kulturowością. Celem naszego projektu jest promocja historii Białegostoku, w znacznej mierze tworzonej przez Żydów - przypomina Katarzyna Niziołek, koordynator projektu. - Od kwietnia udało nam się ustalić trzydzieści pięć miejsc związanych bezpośrednio lub pośrednio ze społecznością żydowską.
Są wśród nich szkoły, szpitale, kina, kamienice, cmentarze, synagogi.
- Jest też Ratusz, który przed wojną był swoistym centrum handlowym. Najwięcej kramików mieli tam Żydzi - przypomina Łukasz Wołyniec.
Będzie uczył tolerancji
Do kwietnia przyszłego roku wszystkie miejsca zostaną oznaczone i będą tworzyć szlak żydowskiego dziedzictwa Białegostoku.
- Chcemy nim zainteresować młodzież szkolną i akademicką, której będziemy przybliżać białostocką historię. Projekt ma też propagować tolerancję i szacunek do odmienności kulturowych - wymienia Katarzyna Niziołek.
- Żydowskim szlakiem będą mogli podążać też turyści. Nasze miasto może tylko na tym zyskać - dodaje Łukasz Wołyniec.
Antysemityzm bez Żydów
- Niestety, nie możemy wykluczyć, szczególnie w kontekście ostatnich wydarzeń, że szlak odwiedzą też młodzi naziści. Ale z drugiej strony nie możemy się bać grupy ludzi, którzy chcą promować nienawiść narodowościową. Bo paradoksem jest to, że w Białymstoku trudno dziś spotkać Żyda, za to antysemityzm jest ciągle żywy - podkreśla Łukasz Woły-niec.
- Trzeba też zacząć mówić głośno o dobrych projektach i pomysłach, które promują szacunek dla innych narodowości. A my chcemy go promować - dodaje Katarzyna Niziołek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?