Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasz europoseł Krzysztof Lisek może usłyszeć zarzuty i stracić immunitet

Marta Gawina
Krzysztof Lisek jest eurodeputowanym z woj. podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Zapewnia, że będąc prezesem spółki Campus, robił wszystko zgodnie z prawem.
Krzysztof Lisek jest eurodeputowanym z woj. podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Zapewnia, że będąc prezesem spółki Campus, robił wszystko zgodnie z prawem. Fot. Archiwum
Koszalińska prokuratura chce uchylenia immunitetu dla naszego europosła Krzysztofa Liska. Wniosek w tej sprawie wpłynął do Parlamentu Europejskiego.

- Spółka, którą kierował, za późno złożyła wniosek o upadłość. A to jest karane - tłumaczy Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Jestem całkowicie przekonany, że postępowanie zakończy się wyjaśnieniem sprawy i potwierdzeniem mojej niewinności - pisze europoseł Krzysztof Lisek w specjalnym oświadczeniu, które przesłał do "Porannego".

Sprawa dotyczy turystycznej spółki Campus. Jej prezesem w latach 2002-2005 był obecny eurodeputowany z PO. Jak podaje tygodnik "Wprost", który pierwszy opisał sprawę, ponad rok po wycofaniu się Liska nowe władze złożyły wniosek o upadłość firmy. Zdaniem koszalińskiej prokuratury, zrobiły to zbyt późno.

- Spółka już wcześniej nie płaciła swoich zobowiązań, choć otrzymywała pożyczki. W tej sytuacji jej poprzedni zarząd powinien złożyć wniosek o upadłość - wyjaśnia prokurator Ryszard Gąsiorowski.

Cztery osoby już usłyszały zarzuty. Prokuratura chce przesłuchać także eurodeputowanego z PO. Ale na przeszkodzie stoi immunitet. Od czerwca Krzysztof Lisek jest posłem w Parlamencie Europejskim z naszego okręgu wyborczego (woj. podlaskie i warmińsko-mazurskie).

- Złożyliśmy już wniosek o uchylenie immunitetu. Dopóki nie dostaniemy pozytywnej odpowiedzi, nic nie możemy zrobić. Nie wykluczamy, że europoseł może być przesłuchany jako podejrzany - przyznaje prokurator z Koszalina.

Sam Krzysztof Lisek nie czuje się winny. I zapewnia, że ostatnie lata w Campusie poświęcił na ratowanie przedsiębiorstwa. Bo na rynku turystycznym panował kryzys.

- Po wyborach do Sejmu w 2005 roku postanowiłem skupić się jedynie na działalności parlamentarnej. Zrezygnowałem z funkcji w zarządzie spółki - tłumaczy poseł Lisek.

- Sprawa dotycząca eurodeputowanego jest bardzo skomplikowana. Wymaga jak najszybszego wyjaśnienia - uważa poseł Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej Platformy.

Krzysztof Lisek zapewnił go, że jest gotów dobrowolnie zrezygnować z immunitetu poselskiego. - Jeżeli sytuacja będzie tego wymagać - dodaje poseł Tyszkiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny