Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi strażacy będą mieli supernowoczesny bezzałogowy samolot. Pierwsi w Polsce

Urszula Zimnoch
To Predator. Amerykański bezzałogowy samolot wojskowy. Występuje w odmianie zwiadowczej i bojowej. Samolot podlaskich strażaków nie będzie aż tak duży, ale też będzie użyteczny.
To Predator. Amerykański bezzałogowy samolot wojskowy. Występuje w odmianie zwiadowczej i bojowej. Samolot podlaskich strażaków nie będzie aż tak duży, ale też będzie użyteczny. fot. Internet
Supernowoczesny bezzałogowy samolot z kamerą termowizyjną, czujnikami na substancje chemiczne oraz systemem GPS będą mieli podlascy strażacy. I to jako pierwsi w Polsce!

Ruszył przetarg na bezzałogowy statek powietrzny dla podlaskich strażaków. To będzie samolot albo śmigłowiec. Ale na pewno z kamerą termowizyjną, czujnikami na substancje chemiczne oraz systemem GPS.

Bezzałogowy sprzęt latający używa wojsko. Ale nie straż pożarna. To się jednak ma zmienić. Podlaska straż pożarna będzie pierwszą jednostką w Polsce wyposażoną w taki sprzęt.

Mały samolocik lub śmigłowiec, który zmieści się w walizce pożaru nie ugasi. Po co zatem straży pożarnej takie cacko?

- Bezpilotowy samolot będzie przekazywał informacje z obszaru objętego pożarem - wyjaśnia Maciej Bolek z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Białymstoku. - W przypadku dużego pożaru lasu będzie można dzięki niemu określić dokładnie jaki obszar lasu się pali, jakie jest stężenie tlenu oraz amoniaku w powietrzu - tłumaczy przedstawiciel straży pożarnej.

Wszystko zobaczy i przekaże

Latające cudeńko będzie obsługiwane zdalnie z ziemi. Do tego celu ma być przeszkolonych 10 strażaków. Bezzałogowy statek będzie przekazywał dane z odległości do trzech kilometrów. Dlatego sprzęt będzie jechał w rejon pożaru środkiem transportu, tam dopiero startował i przekazywał informację do centrum sterowania.

Poleci jeszcze w tym roku

Chociaż w Polsce jeszcze straż pożarna nie używa takich statków powietrznych, to zainteresowanie firm przetargiem jest duże. Bezpilotowe samoloty dla wojska kosztują nawet 2 miliony euro, ale strażacy mają na to tylko 70 tysięcy euro.

Koperta z ofertami przetargowymi zostanie otwarta już za daw tygodnie. Potem strażacy zdecydują czy to będzie śmigłowiec czy samolot. A jeszcze do końca roku bezzałogowy statek powietrzny ma się wybrać w swój pierwszy zwiadowczy rejs.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny