Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi górą!

Piotr Czaban [email protected]
Po tej akcji Adam Waluk strzelił trzecią bramkę dla Supraślanki
Po tej akcji Adam Waluk strzelił trzecią bramkę dla Supraślanki fot. Piotr Czaban
Supraślanka gromi Hetmana aż 7:0! W IV lidze mamy najlepszą drużynę - mówi trener zwycięzców Dariusz Czykier.

Pierwsze dwadzieścia minut niedzielnego spotkania nie zapowiadały, że będzie to mecz do jednej bramki. Wychodząc z szatni na boisko, jeden z piłkarzy Hetmana Białystok powiedział że to jego drużyna wygra. Jak się później okazało był to żart...
Obie drużyny przez pierwsze kilkanaście minut przeprowadzały akcje głównie w środku pola. Trwało wzajemne badanie przeciwnika i szukanie akcji, po której mógłby paść gol. Sporo było podań z pierwszej piłki.

Worek z bramkami otworzył, późniejszy bohater spotkania, Grzegorz Kujawski. W 23. minucie otrzymał podanie na polu karnym. Z bliska pokonał bramkarza strzałem głową.

Po objęciu prowadzenia piłkarze Supraślanki zaczęli coraz groźniej atakować. W 28. minucie Kujawski ograł obrońców i wpakował, tym razem nogą, piłkę do siatki. Chwilę później strzelając głową, trafił w poprzeczkę.

Trener gości, Mirosław Mojsiuszko, z zaskakującym spokojem przyglądał się poczynaniom swoich podopiecznych. Za to Dariusz Czykier, który wyszedł na murawę w podstawowej jedenastce, żywiołowo kierował grą Supraśla (w drugiej połowie został zmieniony). Nawet, gdy prowadzenie było wysokie, nieustannie motywował kolegów z drużyny do lepszej gry. W 43. minucie popisał się asystą, po której bramkę zdobył Adam Waluk. Kilka minut później Kamil Szymczuk, kapitan białostockiej jedenastki, oddał groźny strzał na bramkę Kamila Wałuszko.
Tuż przed gwizdkiem, kończącym pierwszą połowę, po ograniu obrońców i bramkarza na 4:0 podwyższa Marek Rakowski.

Komu gole, komu?

Przez pierwsze minuty drugiej połowy inicjatywę mieli goście. W 51 minucie wspaniałym szczupakiem popisał się Łukasz Grzybowski. Jego strzał głową z pewnym trudem wybronił Kamil Wałuszko. Kilka chwil później ponownie próbował szczęścia, ale jego strzał był niecelny.

Takie akcje przypomniały piłkarzom Supraślanki, że mecz kończy się dopiero po gwizdku sędziego. Na szczęście pozbierali się i w 60. minucie padła kolejna bramka. Znowu na listę strzelców wpisał się Grzegorz Kujawski.
Na kolejną trzeba było czekać tylko kwadrans - bramkę znów zdobył Grzegorz Kujawski.

To podłamało zupełnie przyjezdnych. Nieudane zagrania spowodowały kłótnie w ich zespole. Trener Mojsiuszko donośnym głosem musiał przywracać porządek w ekipie Hetmana.

Jeszcze jeden! - kibicom Supraślanki wciąż było mało. Choć było ich około setki, to stworzyli gorącą atmosferę na trybunach. Mieli ze sobą ogromny bęben, który okładali niemiłosiernie. Walił w niego między innymi posiadacz okazałego sombrero. Dobrego wrażenia, jakie pozostawili po sobie prawdziwi miłośnicy futbolu, nie zepsuły wulgarne okrzyki garstki krótko ostrzyżonych widzów.
Tuż przed końcem spotkania Ariel Gęgotek, strzelając siódmego gola, rozłożył Hetmana na łopatki.

To... trening

Piłkarze obydwu drużyn starali się grać fair play. Sędzią główny, Jacek Klimowicz, nie pokazał żadnemu z nich ani żółtej, ani tym bardziej czerwonej kartki. Jak powiedział trener Mirosław Mojsiuszko, jest to jeden z wielu przykładów, który świadczył to o braku zaangażowania w grę jego piłkarzy.

- To nie mecz, tylko trening - żartobliwie podsumował spotkanie jeden z sędziów liniowych.

A co na to bohater meczu? (Supraślanka): - Cała drużyna zagrała super mecz. Trzeba było tylko strzelać. Wiedzieliśmy, że te bramki padną prędzej czy później. Jako drużyna zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze - mówił Grzegorz Kujawski.
Prezes Supraślanki Lech Wiszniewski nie ukrywa, że drużyna z Supraśla chce w tym roku awansować do trzeciej ligi. Obawia się tylko jednego, czy klub poradzi sobie organizacyjnie i finansowo.

Kolejny mecz ligowy Supraślanka rozegra na wyjeździe z Pogonią Łapy. Początek spotkania o godzinie 13.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny