Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napaść z siekierą. Złagodzony wyrok, Jacek pojednał się z tym, którego napadł

(mw)
Jacek O. Odpowiadał przed sądem za zbrodnię sprzed lat - napaść z siekierą.
Jacek O. Odpowiadał przed sądem za zbrodnię sprzed lat - napaść z siekierą. Archiwum
31-letni Jacek O. usiadł na ławie oskarżonych po latach. Odpowiada za napaść z 2004 roku. Jego procesu nie można było przeprowadzić wcześniej, bo mężczyzna długo był poszukiwany.

Dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Taki wyrok usłyszał we wtorek 31-letni Jacek O. Odpowiadał przed sądem za zbrodnię sprzed lat - napaść z siekierą na 45-letniego białostoczanina. Powodem miał być skradziony rower.

To wydarzyło się w lutym 2004 roku, ale Jacek O. usiadł na ławie oskarżonych dopiero teraz, bo długo był poszukiwany. Śledczy ustalili, że oskarżony, jego brat i kolega pojechali na posesję pokrzywdzonego na obrzeżach Białegostoku. Brat Jacka O. wynajmował tam garaż. Gdy pokrzywdzony wyszedł na podwórko, goście zażądali oddania roweru.

Białostoczanin twierdził, że nie ma roweru i nie wie, gdzie jest, wtedy oskarżony i jego towarzysze zażądali 1500 złotych jako jego równowartości. Doszło do kłótni, która przerodziła się w szarpaninę. W ruch poszła siekiera. Napastnicy bili 45-latka też pięściami.

Sąd złagodził we wtorek Jackowi O. wyrok, bo pojednał się z pokrzywdzonym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny