Podczas dzisiejszej rozprawy zeznawał także pokrzywdzony, właściciel kantoru przy Bohaterów Getta
(fot. fot. Magdalena Wasiluk)
25-letni Mariusz R., 29-letni Daniel R. oraz 33-letni Wojciech W. zostali do sądy dowiezieni z aresztu śledczego. Za kratami nie przebywają pierwszy raz. Każdy był już w przeszłości karany.
Dziś żaden nie przyznał się do dokonania dwóch napadów. Mariusz R. w ogóle nie chciał składać wyjaśnień, podobnie jak w śledztwie. Daniel R. twierdzi z kolei, że Wojciech W. chwalił mu się, że chce napaść na kantor. Ale zarzeka się, że on nie brał w tym udziału, mimo że Wojciech W. obciąża go.
- On to robi, bo jest mi winien dużo pieniędzy - mówił oskarżony 29-latek.
- Przyznaję, że byłem tylko kierowcą w napadzie przy Bohaterów Getta. We wszystko wrobił mnie Daniel R. Myślałem, że to będzie zwykła wyrwa z baku, nie wiedziałem, że to będzie tak poważne przestępstwo jak rozbój - zarzekał się dziś w sądzie Wojciech W.
Przypomnijmy. Śledczy ustalili, że pierwszy raz oskarżeni napadli rankiem 19 marca ubiegłego roku. Akurat wtedy do kantoru przy ulicy Sienkiewicza wchodził syn właścicielki. W ręku miał torbę z pieniędzmi, które przed chwilą pobrał z banku.
Nagle został zaatakowany. Wojciech W. chwycił mężczyznę za ramiona, próbował go przewrócić i wyrwać cenną torbę. Wtedy dobiegli pozostali napastnicy. Daniel R. prysnął pokrzywdzonemu gazem pieprzowym prosto w twarz.
Napadnięty mężczyzna puścił torbę. Oskarżeni chcieli uciekać, ale ze środka wybiegła właścicielka kantoru. Chciała zatrzymać złodziei, wtedy napastnicy znów użyli gazu. Zagrozili kobiecie bronią, a potem uciekli. Kobieta zawiadomiła policję.
Do drugiego napadu doszło 4 kwietnia 2009 roku. Do kantoru, który znajdował się wewnątrz sklepu wielobranżowego, wszedł Daniel R. i Mariusz R. Ten pierwszy poprosił właściciela o dwa bilety autobusowe. Według ustaleń prokuratury, gdy mężczyzna schylił się, Mariusz R. prysnął w niego gazem. A Daniel R. zaatakował młotkiem. A później obaj uciekli z łupem.
W dwóch napadach zabrali łącznie 410 tysięcy złotych w różnych walutach. Pieniędzy tych nie udało się odzyskać. Sprawcom grozi 15 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?