Zobacz
Skąd wziął się ten zalew fake newsów na temat koronawirusa?
– W temacie pandemii obserwujemy bezpardonową walkę komunikacyjną, w której wszystkie chwyty są dozwolone: z jednej strony powoływanie się na teorie spiskowe, a z drugiej - zrównywanie z opętaniem teoriami spiskowymi każdej krytyki wdrażanych obostrzeń anty-pandemicznych. To nie przypadek – to brutalny oręż komunikacyjny – podkreśla dr Roland Zarzycki, socjolog Collegium Civitas.
– Cała sytuacja ma także drugie dno. Osoby szczególnie obawiające się wirusa, uznające wdrażane regulacje za niedostateczne, alarmujące o niedocenianiu zagrożenia, szukają metod zdyskredytowania tych, którzy z kolei apelują o umiar w ocenie skali pandemii i tonują nastroje, wskazując na katastrofalne skutki gospodarcze wdrażanych obostrzeń – podkreśla dr Zarzycki – Metodą najłatwiejszą jest wrzucenie takich osób do jednego worka z tzw. płaskoziemcami. Oczywiście wśród koronasceptyków są także radykałowie powołujący się na teorie spiskowe, ale jest to zdecydowana mniejszość, nawet jeśli ich aktywność rzutuje na wizerunek całej frakcji. W przeważającej jednak liczbie koronasceptycy nawołują do przyjęcia rozwiązań umiarkowanych, jakie z powodzeniem stosuje się w Szwecji, gdzie, wbrew kasandrycznym wizjom rozwijanym w polskich mediach, prowadzi się politykę zdroworozsądkową i stabilną, nastawioną przede wszystkim na ochronę osób starszych i zagrożonych.
- Amplifikacja przekazu radykalnego to także narzędzie dyskredytowania koronasceptyków przez koronafobów - zauważa socjolog.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?