7 z 10
Poprzednie
Następne
Najlepsze smaki z dzieciństwa, których dzisiaj już nie spotkasz. Aż cieknie ślinka!
Fasolka po bretoński
To danie szczególnie popularne było w PRLowskich barach mlecznych. Ciepła, smaczna, pożywna, zawiesista zupa z dużą ilością mięsa przypadła do gustu szczególnie mężczyznom. Fasolka po bretońsku to kolejna zupa z odzysku. Mięso, które było wykorzystane do jej stworzenia zwykle pochodziło z resztek w poprzednich dni. W PRLu nic się nie marnowało.