Polski Elvis Presley
Michał Milowicz na przestrzeni lat dorobił się statusu gwiazdy i miana "polskiego Elvisa Presleya". Pracowity i ambitny aktor wystąpił w niejednej kultowej produkcji - można byłoby mnożyć przykłady, lecz wystarczy przywołać kilka tytułów, w tym "Młode wilki", "Chłopaki nie płaczą", "Poranek kojota", "Kiler-ów 2-óch" czy wreszcie "Lokatorzy". Ostatnio Milowicz pojawił się na jesiennej ramówce Polsatu, by promować drugi sezon serialu "Uroczysko". Aktor wciela się tam w rolę miejscowego potentata turystycznego, który miał fabrykę wędlin, ale splajtował. Teraz zaś prowadzi nowe biznesy - pole namiotowe, hotel, organizuje różne imprezy. Lubi pieniądze, nie zawsze jest uczciwy. Roztacza wokół siebie aurę gangstera i cwaniaka. Trzeba przyznać, że to właśnie w takich rolach widzowie najbardziej lubią oglądać Milowicza.
Nie lubi ścianek
Michał Milowicz nie jest stałym bywalcem stołecznych imprez. Zdarza mu się czasem przyjść na ściankę, ale czas woli spędzać inaczej - na przykład grając w tenisa. Jakie jeszcze pasje ma polski Elvis? Co lubi jeść, kim byłby gdyby nie był artystą i kto jest - jego zdaniem - najbardziej przereklamowanym polskim aktorem? Tego dowiesz się z naszego Q&A. Koniecznie zobacz wideo!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?